Jak w temacie - zdecydowanie, w dobrym stanie i całymi zaczepami.

Pokazywałem jak szybko zdjąć z moto pokrowiec, ten podszedł pod wypełnienie no i zdjąłem razem z wypełnieniem
Umiecie tak?

na trzeźwo ?? bo jak na trzeźwo to ni umim ....

Widzisz Szymuś ... a ja na trzeźwo  
Na razie nie próbuj, bo mi konkurencje zakupową zrobisz

(2018-06-26, 06:09 PM)shogun_zag napisał(a): Jak w temacie - zdecydowanie, w dobrym stanie i całymi zaczepami.

Pokazywałem jak szybko zdjąć z moto pokrowiec, ten podszedł pod wypełnienie no i zdjąłem razem z wypełnieniem
Umiecie tak?

Piotruś pa com znaloz ...
https://pl.aliexpress.com/item/Carbon-Fi...12845.html

Tak, widziałem, ale tu akurat złym pomysłem jest malowany na błysk i śliski carbon. Wolę oryginał.
A przy okazji ... to wypełnienie jest jedną z gorszych, nieprzemyślanych rzeczy w tym motocyklu

---

Powiem Wam, że kupiłem 2x
# raz nr 1 - 80 zł => przyszedł bez zaczepów (inny niz na foto aukcji) - oddali kasę, ale straciłem czas i nerwy!
# raz nr 2 - 100 zł => przyszedł bez jednego zaczepu, a drugi był nadłamany (oczywiście po zapewnieniu @, że wszystkie zaczepy sa całe) - oddali kasę, ale straciłem czas i nerwy.

Przed chwilą kupiłem trzeci raz ... te karbonowe z Ali.
Boje się, jak te zaczepy będą się trzymały, ale ... już chyba nic mnie nie zdziwi w tym temacie
Przyjdą, to Wam wrzucę fotki mocowań ... od spodu

Ja mam Acrapa w Suzli teraz .. i też z jednej strony od strzała to odleciało ( mocowanie ) jak tylko próbowałem to zdjąć .. Poxipol i będę rzeźbił ..

Poxipol jest za twardy -pęknie Ci, szkoda roboty.
Generalnie sens tego wypełnienia to jakaś paranoja! Chyba najwieksze gówno w tym motocyklu
Jedno już wymieniałem w zeszłym roku - ścisnąłem kolanami i pękł zaczep -najpierw ten środkowy, później ten na rogu.
"Dziadostwo, strszne dziadostwo" - cytując klasyka

(2018-08-31, 07:51 PM)shogun_zag napisał(a): Poxipol jest za twardy -pęknie Ci, szkoda roboty.
Generalnie sens tego wypełnienia to jakaś paranoja! Chyba najwieksze gówno w tym motocyklu
Jedno już wymieniałem w zeszłym roku - ścisnąłem kolanami i pękł zaczep -najpierw ten środkowy, później ten na rogu.
"Dziadostwo, strszne dziadostwo" - cytując klasyka

kufa Piotruś coś mosz skichane... uwierz mi tera wiem co mówię... nogi mam mocniejsze a czasem cisne po zbiorniku jak pojebany nogami, ściągane to miałem milion razy bo a to tu se sprawdzam coś, tam grzebie itd... i zaczepy pierwsza klasa nic im nima.........

No mi w RN22 tez nic a nic nie pękło .. osłony jak nowe .. teraz mi dupło przy zdejmowaniu ale nie dam głowy czy ktoś tego już nie urwał i nie kleił ...

Czas pokaże