brawo mi sie moto po trasie nie chce myc a co dopiero go tak rozkrecac heh

Pochwalam gruntowne mycie na koniec sezonu. Nie dość, że moto czyste na błysk to jeszcze masz okazję obejrzeć całe moto czy nigdzie olej nie cieknie czy nic nie pęka takie moto warto kupić

Emil2755 siedź cicho bo potem nikt nie kupi
bart masz rację - dzięki temu dojrzałem się, że zaczynał mi pękać plastik do czaszy (zapewne od naszych cudownych dziur na drogach )

Albo od częstego ściągania plastików ^^

Blue plastiki od zakupu moto nie były ściągane, czyli od stycznia 2015. Wiem, że przy zakupie nie było tego pęknięcia więc wniosek prosty

wniosek = za dużo gumowania

Gumowanie jest dobre . Poprawia spalanie i kondycje motocykla

Czy da się nie gumować na R1?

Niee.

Ja nie gumuje Nie kręci mnie to... Wolę zapierdalać i się składać w zakręty. Gumowanie jest dla "szpanerów"-to tylko moje zdanie.

Nie tylko Ty masz takie zdanie

Nie kłam bo widziałem

Ja też za gumą nie przepadam...

Kafel raz czy dwa w życiu spróbować można przecież

To nie chodzi o szpan, ale jak ostro ruszasz spod świateł na 1 i 2 to i tak ci idzie koło w górę nawet jak się pochylisz do przodu.

A ja uważam, że nie dla szpanerów gumowanie tylko McDonald. Byle cieć nie poleci na gumie ponad 2 paki...

A co powiecie na to
https://www.youtube.com/watch?v=uMUL_h-ICaI

Byle cieć nie poleci na gumie poniżej 30 km/h

to czy ktos jest cieciem czy nie, nie zalezy od predkosci jezdzenia na kole

Zależy tylko od pojemności!
Mam Lytra i jeżdżę tylko postać na rynku dla szpanu

okej, koniec OT z mojej strony
Niestety zakrętów w moich okolicach nie ma, torów w całej Polsce nie ma, zostają kartingowe do pobawienia się.