siema , ostatnimi czasy bardzo spodobała mi sie cbr 1000RR  z lat 2008-2012 czyli sc 59 , pytanie miał ktoś doczynienia z tym moto ? 

podobno sie prowadzi jak 600 , ale mocowo to tak średnio podobno..

ceny trzeba przyznać że bardzo atrakcyjne w porównaniu do rn22 . 2011 rok można kupić już za 28k

Znam 3 osoby co maja lub mialy taka honde i zlego slowa na ich temat nie powiedzieli.
Sam za rok mozliwe ze zmienie wlasnie na sc59 ale bardziej na polifta.

Moj znajomy ma i bierze mu olej w znaczących ilościach. To w sumie ich jedyny problem. Pozatym chwali moto. W porównaniu do rn19 czy rn22 ma sporo krótsze biegi. Ma mocny dół i ogólnie jest przyjemnym motocyklem oddaje równo moc, nie jest narwana. Po 12 roku poprawili silnik i podobno nie bierze oleju. Jest dosyć małym litrem. Tyle ze swojego niewielkiego doświadczenia z cbr sc59. Ps. Drugi kolega który takiej szukał odpuścił i kupił sc57b. Bo ma pancerny silnik i hydrauliczne sprzęgło. Trzeci sezon mu teraz bedzie leciał i też sprzęt zajebisty. Bez zadnych awari.

ja bym sie rozglądał raczej za przed liftem czyli do 2012 , bo za sc59b to już trzeba trochę położyć a wtedy to bym szukał s1000rr 

a słyszeliście coś o tym że sa fabrycznie przydławione ? kilka osób tak twierdziło ale bez konkretów 

no o oleju to słyszałem , ale tym sie specjalnie nie przejmuje choć litr na 1000km to masakra     czytałem na necie jak gość to sie już o bańki po oleju potykał w garażu hahaha . Honda ma tą zalete ze jest bardzo mała , zgrabna , gixx 2009 przy niej to wygląda jak szafa 

szkoda że nawet w 2011r honda nie ma nawet licznika biegów ,qs,  czy kontroli trakcji . a jedynie abs opcjonalnie.

zastanawa mnie też jak potem z odsprzedaża takiej hondy.

najładniejsze malowanie 
https://www.olx.pl/oferta/honda-cbr-1000...b840bf48e6

Tez mi sie to malowanie podoba, jak mi Yamaszka padnie to wtedy bedzie taka honda.

Czyli właściciele Hond nie zmieniają oleju

Ja jeszcze bym dodał jedno. Kilka dni temu byłem w ASO i posadziłem zad na hance z 2015 roku. Ma dużo wyżej podnóżki kierowcy niż rn22. Mam 170cm i nogi były dużo bardziej zgięte w kolanach, więc ciekawe jak to na dłuższą jazdę by się spisywało.

pozycja pewnie bardziej sportowa na cbr , ale faktycznie może być problem z nogami , nie wiem jak na rn22 ale na rn19 200-250k i kolana już maja dośc hehe choć rkord mam na rn12 800km w ciagu dnia z może 4 przerwami ;-) i wcale nie było tak żle .

to że biorą olej to można przeboleć , najważniejsze ze panewki nie siadaja itd. , choć słyszałem że czasem leci skrzynia no ale i tak jest lepiej niż dobrze z awaryjnościa .

tylko żeby bestia była większa ;-)

SC-59 idzie praktycznie tak samo jak ZX-10 2006-2007 .. tzn. nieco lepiej powolutku ale mi delikatnie dochodziło KAŻDE SC-59 ( głównie sparowałem się z kumplem co miał takiego w Repsolu ) ... Do tego ja miałem ZX-10 przednia zębatkę -1 ząb .. Nie wiem KTO opowiada takie rzeczy że to moto jest słabe ?? Nakupią qrwa bzdetów z USA czy FRANCJI poblokowanych do 100 kuni ( nie, Panie ... nie ten jest z Francji ale nie jest zblokowany bo ten co jeździł to syn Rossiego był !!! - qrwa handlarskie ĆWOKI !! ) .. a potem pieprzą takie bzdury że ręce opadają ....

Ja polecam SC59. Może nie te przedliftowe, bo mnie osobiście problem oleju męczył tak bardzo, że nie zdecydowałem się po sc57b przesiąść na sc59 09-11 i wolałem kupić 10'tke. Teraz mam model po lifcie i mogę mówić o tym motocyklu w samych superlatywach. Największą zaletą jest prowadzenie, super poręczna, zwrotna i lekka!!! Druga sprawa to hamulce, klasa sama dla siebie. Dopóki nie kupiłem hondy moim wyznacznikiem były heble w RN19, natomiast te w hondzie są tak samo ostre ale za to dużo lepiej dozowalne przez co ogólne odczucie hamownia jest dużo lepsze. Porównuje tutaj RN19 na oplocie vs kompletna seria u mnie. Moc oddawana liniowo jak w każdej hondzie, fajnie jedzie z dołu. Na kole lata się super. Choć dla mnie najważniejsze jest i tak radość z jazdy danym motocyklem i sc59 to daje. Niesamowitą kontrolę, czuje jedność z maszyną i tam gdzie z kawą to już była walka o przetrwanie, to Hondą lece 20-30km/h szybciej i jestem w stanie wszystko mieć pod kontrolą. To tylko moja opinia, mało doświadczonego motocyklisty więc każdy musi się przejechać i wyrobi sobie opinie

PS. co do mocy to wszystkim się wydaje, że sc57 czy sc59 nie mają mocy bo oddają ją LINIOWO. Jak postawicie SC59 vs rn12 czy rn19 to odrazu Wam powiem, że kierowca yamahy zobaczy tylko chmure dymu (jeśli będzie przedliftowa)

Jeszcze jak ktoś ma RN22 i spotka kiedyś kogoś na SC59 to niech sobie porówna chociażby na postoju jakim cholernym KLOCKIEM jest RN22 przy SC59. Nie tylko gabarytowo ale także wagowo!!! Ja mam oba sprzęty w garażu i to jest przepaść. Nie wiem ile ważą oba ale możliwe, że jest to wina innego rozkładu masy.

(2017-01-22, 09:42 PM)PatrykNSR napisał(a): Ja polecam SC59. Może nie te przedliftowe, bo mnie osobiście problem oleju męczył tak bardzo, że nie zdecydowałem się po sc57b przesiąść na sc59 09-11 i wolałem kupić 10'tke. Teraz mam model po lifcie i mogę mówić o tym motocyklu w samych superlatywach. Największą zaletą jest prowadzenie, super poręczna, zwrotna i lekka!!! Druga sprawa to hamulce, klasa sama dla siebie. Dopóki nie kupiłem hondy moim wyznacznikiem były heble w RN19, natomiast te w hondzie są tak samo ostre ale za to dużo lepiej dozowalne przez co ogólne odczucie hamownia jest dużo lepsze. Porównuje tutaj RN19 na oplocie vs kompletna seria u mnie. Moc oddawana liniowo jak w każdej hondzie, fajnie jedzie z dołu. Na kole lata się super. Choć dla mnie najważniejsze jest i tak radość z jazdy danym motocyklem i sc59 to daje. Niesamowitą kontrolę, czuje jedność z maszyną i tam gdzie z kawą to już była walka o przetrwanie, to Hondą lece 20-30km/h szybciej i jestem w stanie wszystko mieć pod kontrolą. To tylko moja opinia, mało doświadczonego motocyklisty więc każdy musi się przejechać i wyrobi sobie opinie

PS. co do mocy to wszystkim się wydaje, że sc57 czy sc59 nie mają mocy bo oddają ją LINIOWO. Jak postawicie SC59 vs rn12 czy rn19 to odrazu Wam powiem, że kierowca yamahy zobaczy tylko chmure dymu (jeśli będzie przedliftowa)

Jeszcze jak ktoś ma RN22 i spotka kiedyś kogoś na SC59 to niech sobie porówna chociażby na postoju jakim cholernym KLOCKIEM jest RN22 przy SC59. Nie tylko gabarytowo ale także wagowo!!! Ja mam oba sprzęty w garażu i to jest przepaść. Nie wiem ile ważą oba ale możliwe, że jest to wina innego rozkładu masy.

Głupoty gadasz że cbr jest mocniejsza od rn19. Są bardzo podobne ale rn19 ma dłuższe biegi i na tym cbr traci ale minimalnie. A od 250 km w górę cbr też ciut zostaje. Nie mówię tu od dołu bo ze świateł cbr do rn 19 jest poza zasięgiem. Ale z rolki rn19 jest to samo co cbr. Natomiast RN22 z cbr ze świateł wystartują równo ale potem to samo co z rn19.

Patryk gdybyś porobił foty obu motocykli stojących obok siebie to byłoby fajne porównanie gabarytów.

https://youtu.be/HvztEtyot7s

Jakieś wolne te 2 paczki

Siupa nie będę się kłócił, pewnie te RN19, które są u nas jakieś wybrakowane. Nagrałbym też film ale wybacz, obie zachorowały na panewkowy bół głowy więc filmu nie będzie Mam za to film rn12 vs sc57b, 3 podejscia ze startu stojącego. 3 razy wygrana sc57b ze znaczną przewagą.

Koczis jak tylko się ociepli to wyprowadzą i porobią dokładne zdjęcia

cbr może i ma dół , ale na papierze jest "słaba " bo 172km.
właśnie to jest piekne w cbr że jest taka filigramowa ,porównajcie do gsxr 1000 z lat 2009 w góre. to już nawet rn22 wygląda zgrabnie przy gixxie .

szatan to jest w s1000rr , patrzcie jak wciaga cbr przy 270

https://www.youtube.com/watch?v=WmVMOr7TIrc&t=206s

RN22 się wydaje ciężkie na postoju bo ma wysoko środek ciężkości ale przez to skręca jak szalona

Dla mnie kupowanie innego litra dla różnicy mocy to głupota bo to są małe różnice. Chyba że ktoś jest jakimś wymiataczem i lata non stop 250-300 to wtedy może poczuje różnicę

Rn12 nie mam doświadczenia. Więc się nie wypowiem. Ale rn19 i rn22 posiadałem obie były Europa i z nieduzymi przebiegami i było jak mówię. Aha i ja ważę 85 kg a kolega na cbr 75 kg. Więc różnice wagi motocykla wychodziły na 20 kg. Masa calkowita. Obaj w kombiakach itd.

Neo 172 to miały sc57b. Sc59 od 2008 do 2013 ma 178 koni. Natomiast 2014-2016 mają 182 (ja mam taką więc to co napisałem odnosi się tej wersji).
Dla mnie ta poliftowa jest piękna, samo pójście do garazu i popatrzenie się na nią poprawia humor : Brakuje mi tylko komina, bo seria to porażka. Myślę nad SC-Projec model CR-T. Dźwięk jest niesamowity ale boję się, że psiarni się nie spodoba 

Panowie różnica 5 koni jest nie odczuwalne jeżeli cbr ciągnie równo to użytkownicy jakiekolwiek motocykla który ma słaby dół a górę zajebista będą mówić że ten drugi lepiej idzie bo po chwili ma pierdolniecie a Honda idzie równo z tą samą silo