Shogun_zag rzucił propozycje wypadu na tor 10.09. 
http://www.torjastrzab.pl/poznaj-autodrom,aw38,59
Może ktoś jeszcze będzie chętny po za ekipa co była u Romualda?

Siemka mam pytanko jeżeli chodzi o wypad na tor oczywiście 10 tego odpada ale np 23ego prędzej i jakby to miało wyglądać bedziemy tam nocować czy tylko wpad -wypad i po temacie czy coś dłużej?

#Grześ ... nie wiem, czy to dobry pomysł "układać" silnik po remoncie na torze. Tam litrem, to 3/4 okrążenia latasz na 1-szym biegu i tylko w kilku miejscach możesz załadować 2-kę, w porywach 3-kę i zaraz redukcja do 1-dynki.

#Artek ... zależy jak leży. Jesli o mnie chodzi, to tak, jak pisałem ... 10-go chce tam latać i w planie miałem moto na pakę auta, polatać i w ten sam dzień wracać, bo w poniedziałek muszę być w fabryce.
23.09 - odległy termin, a u mnie zmienia sie jak na frocie ... czy będę -  nie wiem, za wcześnie bym mógł się teraz określić.

Nie mniej jednak uważam, że jeśli mieli byśmy sie spotkać z różnych miejsc kraju, to w/g mnie powinno to wyglądać tak:

1. dzień przed torowaniem przyjazd, zakwaterowanie "gdzie tam", po piwku, max po dwa i lulu.
   
2. dzień torowania ... sniadanko, na tor, w trakcie torowania ... i w Jastrzębiu jest tak ... ok. 13-14 (po trzech sesjach) albo przyjeżdża katering i dostarcza rano zamówione posiłki/obiady, albo grill objazdowy i mamy do wyboru kiełbaski, karczek. Ok. 17-17:30 koniec torowania, zjazd na "bazę" i wówczas jest sens sie integrować, choć zmęczenie wspomaga ten proces
   
3. dzień po torowaniu ... śniadanko, spacer po okolicy , obiadek i ... albo pożegnanie, albo ... c.d. ...  
   

Jeśli myślicie dzień przed torowaniem integrować się - szkoda zawracać sobie głowę - zrobicie sobie krzywdę i innym, o zgruzowaniu moto nie wspomnę
Jak integracja, to lepiej spotkać sie gdzie na jakiejś polanie i za trzy dni rozjechać do domów 

Jak decydowałem się przyjechać na Jastrząb na moto, to przyjeżdżałem/przyjeżdżaliśmy dzień wcześniej, bo w moim przypadku to ok. 180 km, i ... uwaga ... 2-2,5 godz. jazdy na moto, z tego ok. 1,5 godz. przez wioski usiane kontrolami policyjnymi, kościołami i takimi tam, które nie pozwalają rozwinąć skrzydeł. Jednym słowem ... po przyjeździe czuje sie w grzbiecie te kilometry.
Dzień latania na torze (średnio po 6-ciu sesjach na liczniku przybywa średnio ok. 110 km) i teraz w zależności od zaangażowania się w jazdę ... jedni mieli siły wracać, ja raz to zrobiłem i do domu dojechałem na wpół żywy, po ciemku, na wizjerze przed oczami fruwały mi jakieś skrzydełka ... kiepsko sie czułem i byłem cholernie zmęczony.
Dla tego preferuję ... albo moto na auto i do domciu, albo moto na parking i lulu, dopiero na następny dzień rano do domciu na moto ... z nowymi siłami.

Chcę również zaznaczyć, że nie jestem jakimś fachowcem "torowcem". Po prostu ... tak se jeżdże ... w kółko .
Być może inni organizują sobie to odmiennie - jak tak, jak wyżej. Nie będę kozaczył i powiedzmy sobie szczerze ... stary już jestem i wiem na co stać moje ciało.

I teraz tak se myślę ... że z tym torem, to wsadziłem kij w mrowisko, bo ... świetna zabawa na moto, ale kiepskie miejsce do integracji
Trzeba więc wybrać ... albo jedno, albo drugie

Oczywiście w terminie 10'ty nie jezdzilbym po torze, tylko pytanie czy wpuszczają osoby trzecie/towarzyszące. Jak dla mnie była by to po prostu przejażdżka w celu spotkania się i ułożenia silnika w trasie do i z toru.

Piotruś!    Ty zawsze człowiekowi dobrze doradzisz. Ja chciałem jechać prawie całą noc i rankiem zacząć zabawe na torze ! musiał bym być cyborgiem  ( jak wcześniej powiedział Tom ) by to się udało . 
Tak więc  z Kaflem będziemy w sobote przed wieczorem  na miejscu ,by móc złapać głęboki oddech na kolejny dzień 

ja że cyborg jestem to pojawił bym się na kołach... ale nie wykluczam że dzień wcześniej  
P.S nie pije ............

Grzesiek wcale nie musisz pałować moto na torze. Ja jak pierwszy raz pojechałem to mnie dziewczyna objeżdżała. Spokojnie też można sobie porobić okrążenia w najwolniejszej grupie bez spiny i nie trzeba pół okrążenia jechać na 1. Ja żeby nie wachlować biegami to sobie większość na 2 biegu jadę, zobaczymy jak tym razem. Zależy od konfiguracji toru. Wcale nie musisz wysoko kręcić silnika jak nie będziesz chciał tylko trójeczką w zakręt na niskich obrotach. Teraz tylko dać na tacę żeby nie padało i było chociaż te 20 stopni żeby można było pościerać slidery

Grzegorz na małym torze wbrew pozorom moto dużo mniej dostaje po dupie niż na drodze
No chyba że jesteś wymiataczem i jedziesz na większy tor to wtedy co innego

Też bym się wstępnie pisał ale 20-30.09 mnie nie ma.

(2017-09-03, 10:45 AM)Grzegorz86 napisał(a):   czy wpuszczają osoby trzecie/towarzyszące

Spokojnie, zgłoś tylko na szlabanie ochroniarzowi, że jedziesz na jazdy moto i ... szlaban do góry sie przed Tobą podniesie.

#Romciu ... z Słupska na Jastrząb na moto + jazda na torze + powrót do Słupska na moto!? Wiedziałem, że jesteś thebeściak, ale że aż taki i w dodatku harcore ...?! W życiu bym nie wpadł na taki plan, bo ... stary już jestem 
Ad. grup ... ja bez spiny, przeważnie wybieram najsłabszą, bo w niej se kogoś wyprzedzę , choć ostatnio kolega z mojej grupy miał 2-gi czas, więc ... nie ma co na to patrzeć. Po co sie pakować do najszybszej, jak tam przeważnie same torówki na kocach latają.
Rafał, to co innego ... obowiązkowo najszybsza

Ja już zapłaciłem tak wiec pozostało wam jeszcze 38 wolnych miejsc
Muszę jeszcze dodać dla tych, co tam nie byli, że bywało, że np. w środę rano 20-30 wolnych miejsc na niedzielę, a wieczorem wszystko było zajęte.
Bywa, że ludzie płacą od razu (jak ja), inni bukują sobie miejsce i czają się (obserwując pogodę), ale bez dokonania wpłaty i jeśli ta nie wpłynie ... chyba, nie jestem pewien, jak źle, to poprawcie mnie ... w ciągu 24 godzin (?), to to miejsce się zwalnia.
Albo trzeba co jakiś czas zaglądać na ich stronę, albo, jak nic sie nie zwolni ... uzgodnić swój udział telefonicznie.
Jest z tym troche zachodu, proszenia się, a pieniążki wpłaca sie gotówką po zakończeniu rejestracjii uczestników ... tych szczęśliwych 40tu ... na miejscu. W takim przypadku przeważnie organizatorzy nie robią problemów i wyrażają zgodę na dodatkowe osoby, ale ... nie dostają transpondera na moto i nie mają mierzonego czasu (jest tylko 40 szt). Za to płacą 50 zł. mniej, czyli 250 zł. i latają jak inni, w grupach, które sami wybiorą.

Ad. samego wyjazdu ... będę startował z Sosnowca w niedzielę o godz. 6:00 rano i mogą zabrać na pakę jedno moto + 2 osoby. Jak ktoś chętny ... gadać. Powrót w tym samym dniu ok. godz. 20-21

To teraz jeszcze odprawić modły o pogodę i ...

Kurcze .. lipa ..
10-tego wylatuje koło 12.00 bo 11-12.09 Brno .. 24-tego też bo 25-26 Pannonia ... .. Szkoda bo bym się spotkał ..

To też się pisze na wypad, jeździć po torze boję się z tym z silnikiem póki co, mój mechanik łeb przy samej dupie by mi za to urwał
Shogun czyli nie muszę opłacać wpisowego? Wystarczy że powiem, że przyjechałem pooglądać?

W tym terminie nie dam rady a szkoda. Jastrząb fajna sprawa, są już kostki pomiarowe w cenie, wrzucam link z ostatniego wypadu.
https://youtu.be/Wuk112mBYdo

Czas trwania jednej sesji (jednego wyjazdu) wynosi 15 minut.

Czyli jak są 3 grupy to mam rozumieć, że lata się 15min i później czeka kolejne 30 i znów 15min?
Czyli tak +/- zrobi się ok. 5 wyjazdów, co daje 1H i 15min samej jazdy.

Karol czy raczej wychodzi mniej samego jeżdżenia? Może ktoś napisać jak to tam się odbywa?

#AS ... szkoda, bo sądziłem, że Cię wywabię z dziupli

#Grześ ... tak, nic nie płacisz, przyjeżdżasz i jesteś

#Koczis ... wszystko pisze na stronie, ale jeszcze raz od pocztku ... wygląda to tak:

1. wpłacasz piniondze
   
2. przyjeżdżasz na tor i ...
   
3. ok. 9:30 zaczyna się rejestracja uczestników, do stolika organizatorów ustawia sie kolejka, wypełniasz oświadczenie, że, jak wyglebisz, to ... ... dostajesz transponder do pomiaru czasu i w zamian za niego musisz zostawić np. dokument (NIE dowód osobisty) i po wszystkim oddajesz transponder, oddają Ci dokument. W trakcie rejestracji wybierasz sobie grupę ... w/g preferencji i dostajesz opaskę, którą przyklejasz sobie na lewą część kierownicy ... kolor grupy: zielony - zieloni, niebieski - średniaki,, czerwony - wymiatacze
   
4. wszyscy idą na salkę, na szkolenie, gdzie omawiane są flagi ... co która znaczy i po co ..., nitka toru, niebezieczne miejsc itp.
   
5. wszyscy w pełnym rynsztunku siadają na moto i wszyscy (40 motocykli) w jednej grupie spacerkiem objeżdżają sobie nitkę toru, a na czele peletonu jedzie instruktor i pokazuje nitkę przejazdu ... na luzie, bez wyprzedzania, zapamiętać jak najwięcej. Trwa to ... kilka okrążeń.
   
6. no i wreszcie startują grupy ... pierwsza leci czerwona, niebieska i zielona ... każda z nich po 15 minut.
   
   ... I tutaj moja uwaga organizacyjna ... w związku z tym, że czas leci, trzeba bardzo płynnie włączać się w jazdy grupami, czyli chodzi o to, że np. ... zjeżdża grupa czerwona, a niebieska ... lata w kalpkach, majtkach, na biegu się ubiera i ... przez to traci. Najbardziej sprawdza się obserwacja zegarka i flagowego na starcie ... jak zaczyna wymachiwać "szachownicą", to oznacza ostatnie okrążenie, czyli za ok. 2 min. kolejna grupa będzie startowała, czyli ... zakładać mundurek, na moto i podjeżdżać pod linię startu. Jeśli tego nie zrobimy, to kradniemy sobie czas jazdy ... rozumiecie?
   
   
7. Jeździmy 3x po 15 minut i mamy 3x po 30 min. przerwy. Później jest przerwa obiadowa i po niej znowu 3x15 min. jazdy i 3x30 min. przerwy. W sumie łącznie jeździmy 6x15 min.=1,5 godz.
   Na początku, zanim wjechałem na tor, to w/w czasy jazdy wydawały mi się śmiesznie małe ... no bo co można w 15 min.?... , ale jak pojeździłem ... po 4tej sesji byłem już "najeżdżony"
   
8. całość kończy sie ok. 17:30, zjeżdżamy, odpinamy do moto transponder (przypinamy go na trytytki - zapewnia/daje organizator), oddajemy go organizatorowi i odbieramy swój dokument.
   

The End

Jak się przyszykować, co zabrać na tor?
Powiem, jak ja to robię.

• moto tankuję pod korek
  
• ciśnienie w kołach ... można samodzielnie, ale na miejscu jest zegar i kompresor, więc ...
  
• woda do picia ... jest na miejscu,mozna kupić, ale ja biorę swoją - ostatnio wyduldałem 3,5 butelki po 1,5 litra
  
• jedzenie ... można mieć swoje, można kupić na miejscu,
  
• klapki na nóżki ... między sesjami dobrze jest zdjąć moto-obuwie i dać odpocząć stopom,
  
• ręcznik ... wiadomo, dodatkowo na miejscu jest węzeł sanitarny w tym prysznic,
  
• krzesła, stołeczki, stoliczki itp. ... ładuję swoje, jak jade autem, ale na miejscu są leżaki i ... leżakujemy
  
• narzędzia do moto, trytytki i srebrna taśma ... wiadomo, oby nie były potrzebne, ale ...
  
• chyba wszystko
  
• aaaa!!! jeszcze motór!!! Motór weźcie  
  

Jeśli coś pominąłem, to uzupełnijcie mnie

kombinezon buty kask i rekawiczki się przydadza jak nie jedziecie na kołach bo może być problem wiem bo sam zapomnialem kiedys rekawiczek

Piotrek. WOW ! szacunek

WOW! Pozwolicie że zacytuje moją byłą corpo - expertly done 

Pyjter, a co zwykle zapodają na obiad? Mają bigos albo flaczki?

(2017-09-04, 06:17 PM)GoProR1 napisał(a): Pyjter, a co zwykle zapodają na obiad? Mają bigos albo flaczki?

Hmmm, a lubisz karpia?

Zaintrygowała mnie ta część " latają w klapkach" .. Dość dziwnie tam musi być ... tam gdzie jeżdżę wyznaczone są sesje z góry do danej godziny z minutami do danej ...
np.
zielona - 9.00 - 9.20
czarna - 9.20 - 9.40
czerwona - 9.40 - 10.00
nikt nie musi paczać gdzieś tam na flagowego czy szachownicę .. dziwne to ...

Shogun - masa wolnych miejsc jest na 11-12.09 na Brnie .. Przepisuj jazdy i dawaj lecimy ( bo ni mom z kim na dzień dzisiejszy ) ... pogoda pewnie i tak będzie taka że posmakujemy WSZYSTKIE gatunki czeskiego ( wybornego ) PIWA ... !!