Kolega sprzedaje, godna polecenia naprawdę sprawdzona i zadbana sztuka.
Jakbym miał kaskę to sam bym ją łyknął

link do aukcji
http://allegro.pl/show_item.php?item=3493305537

patrzyłem na tą aukcje ale puki nie sprzedam swojego to nie ma co myśleć

jak stałem przed wyborem sporta- serce mówiło r1, chodź rozum szeptał CBR... może w następnym sezonie SC59... tylko w białej perle

tez sie zastanawiam nad cbr ale pierwsze swoja r1 musze sprzedac

a mi sie tak te lampy przod nie podobaja ze masakra

Niech jeszcze kolega napisze ile tego 300V dolewa na 1000km.

hahaha no cóż taki urok Hondy, trza lać i się nie przejmować. Z kolegą debatowaliśmy że te silniki Hondy musiały byś źle na hamowni docierane w Japonii skoro w sumie każdy żre. Plotki chodzą że to poprawili ale to niepotwierdzone, może w 2009 roku się kapneli że coś nie tak i była akcja serwisowa.

A do całej Hondy jeśli chodzi o wygląd trzeba się przyzwyczaić - design taki troche ALIEN - po zaprzyjaźnieniu się z tym motorem wygląd nie ma znaczenia: własności jezdne porównywalne z RN22 a nawet lepsze i nie ma podobnego japońca w konkurencji.

Honda ma inny problem: jest zakręcony jak RN22 na 80% na ECU i trzeba go troche stjinungować by to jeździło - podobna historia jak RN22.

wonsz napisał(a):a mi sie tak te lampy przod nie podobaja ze masakraRed_icon_tongue

No ta honda to pasztet.

Może pasztet ale w prowadzeniu nie ma sobie równych , ostatnio pojeździłem rn22 i za chuja bym tego nie kupił .

Nie bylo zadnej kampanii serwisowej na te pierscienie. Nie jest to kwestia dotarcia silnika. Lecz zbyt duzego luzu pomiedzy tlokiem a cylindrem w tym silniku, przez co pierscienie (glownie olejowe) nie pracuja jak powinny.
Swoja droga znany jest tylko jeden egzemplarz tego moto, ktory bierze znikome ilosci oleju (ponizej 100g na 1000km).

heko55 napisał(a):Może pasztet ale w prowadzeniu nie ma sobie równych , ostatnio pojeździłem rn22 i za chuja bym tego nie kupił .

Każdy ma swój gust i co innego lubi. Mi po prostu honda się nie podoba i dlatego bym jej nie kupił. Oczywiście nie mam nic do tych komu się ona podoba.

kazdy moto ma swój urok ale ja hondy w zyciu nie kupie jest tylko R1 pożniej gsxr długo długo nic i reszta wynalazków typu hondy bmw kawy

Przejedź się s1000rr i Twoje zdanie sformulujesz inaczej.

jemu nie chodzi o jaze tylko o wyglad

dokladnie znajomy ma i kurwi na czym swiat stoi moto ma przejechane 12 tysi a olej wpierdala jak smok

---

dokladnie znajomy ma i kurwi na czym swiat stoi moto ma przejechane 12 tysi a olej wpierdala jak smok

Jesli chodzi o dolewanie oleju to nie wiecej jak 100ml na 1000km więc nie ma tragedii. Drugi kumpel dolewa po litrze

---

co do prowadzenia - ta Honda jest warta każdej ilości oleju ... nawet zmieniłem zdanie o rn19 która uważałem za najlepszy motocykl po przejechaniu się nią. Balansuje się nią bez najmniejszego problemu - pierwszy raz wsiadłem i jechałem od razu w pionie - jedziesz ile chcesz i nie prosisz się o jazde, skręca bajecznie a zapierdala jak wściekłe. Nie ma w ogóle porównania do Rn22 - nie dość, że brzydkie, nie idzie w serii to jeszcze brzmi jakby miał problem z jelitami ...

cieniu mozesz dopisać dokładniej bo nie rozumiem:
- czy RN22 lepiej się prowadzi niż SC59 ? (ponoć porównywalne ale chce Twoją opinie)
- który motor w serii jest do kitu ? (RN22 i Sc59 w seriisą do kitu-oba zablokowane na ECU do 80%)

Pierwsze słyszę że sc59 jest jakoś blokowane

Pewnie to zależy od motocykla lecz znajomy do cbr 09 dolewa znacznie więcej niż 100ml, każde moto inne lecz co do prowadzenia Hondy to naprawdę świetna sprawa, śmigam na RN22 i muszę przyznać ze Honda robi robotę

mad66-cieniu chyba o rn22 napisał, że brzydkie i ma problem z jelitami.. z tymi nowszymi motocyklami to ogólnie jakieś cyrki są, a to zblokowane, a to wpierdala olej albo silniki wybuchają.. Kitańce chyba w ostatnich latach za ostro w palnik dają albo mają jakiegoś doła po zlikwidowaniu stadionu dziesięciolecia bo przypadek z nową hondą i braniem oleju jest po prostu jakąś abstrakcją-przecież to kurwa nie kymco żeby pierścienie były źle spasowane

Co do akcji serwisowej hondy to ogólnie chyba takiej nie było ale nie trzeba długo szukać żeby się dowiedzieć, że ludzie składali reklamacje. Kończyło się plombą na korku oleju i w efekcie wymianą pierścieni które chyba i tak nie robiły wystarczającej roboty.

Z ciekawostek to dzisiaj poznałem starszego gościa który ma gsxr 1000 k5, opowiedział mi, że dostał list od suzuki na akcję serwisową na pękające ramy więc pojechał i założyli mu jakieś przykręcane wsporniki w miejscu narażonym na pęknięcie- można ???? można