Dzisiejsze focie:

Po dzisiejszym myju, myju












oraz mały filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=-5qvFFv8xUc

Małe pytanko, ile Ci to kuźwa zajmuje?

Ale co, mycie? Jak z dokładnym myciem łańcucha i zębatek plus błotniki, zadupek od spodu to jakieś 1,5H-2H. Tyle, że to sama przyjemność

Jak tak mocniej pomyśleć, to dłużej myję motocykle niż na nich jeżdżę heheheheh

wiesz co jak masz z tym problem to ja Ci mogę pomóc nabić parę kilometrów ...

hehehehe spoko
Ja teraz jeszcze mniej jeżdżę niż zazwyczaj, bo nie chcę zaliczyć ślizgu, czy głupiej parkingówki aby móc sprzedać moto w normalnej cenie

Mam nadzieję, że jak już sprzedam i kupię RN12 lub rn19 to zacznę robić tyle km co wcześniej, czyli jakieś 4-5tyś rocznie

Co tak skromnie z tymi kilometrami? Jak malo czasu w dzien to trzrba sie przestawic na nocne wypady
To moze od razu zapytam czego uzywasz do mycia i takiego pelnego odpicowania bo moto wyglada naprawde jak zdjete z pokazu :d

Przyłaczam sie do pytania immortal'a

Nic specjalnego.
Zwykły szampon z woskiem do mycia samochodu, który kupuję na stacji benzynowej.
Felgi doczyszczam kokpitem do deski rozdzielczej, bo idealnie rozpuszcza smar z łańcucha, a przy tym fajnie nadaje połysk.
Łańcuch to klasycznie - środek do mycia łańcucha Motul Clean Chain, a do smarowania Motul Chain Lube
Do dokładnego wyczyszczenia stopek, te zakamarki itp. to kupiłem w Castoramie, aceton w spayu.

Jak widać nic drogiego. Myję zwykłą gąbką, woda z płynem z wiaderka. Na koniec po spłukaniu biorę kompresor i wszystko dokładnie osuszam, aby jakaś kropla nie pociekła i nie zrobiła zacieku

Co do kilometrów, to tak kiedyś robiłem. Latanie w nocy. Teraz jak od 2 lat zmienili mi godziny pracy i często kończę o 22 to już na moto mi się nie chce. Dodatkowo idąc na rano, muszę wstać o 4:30 więc też nocne latanie odpada. Do pracy mam 3km, więc szkoda moto ruszać, a latanie samemu za dnia już mnie tak nie kręci. Grupa też odpadła, bo zobacz że na Warszaffce cisza jak makiem zasiał. To nie to, co było 2 lata tamu, jak praktycznie co wieczór lub 2 wychodziło się na Forumowe latnko.

Tak więc, moto mimo pogody stoi w garażu i jest raz na 2 tygodnie lub na 4 wyciągnięte. Wtedy robię jakieś 100-160km po trasie, aby wszystko się ładnie przesmarowało

a nie myślałeś o tym, żeby nagrać jakiś filmik z mycia? Myślę, że niejedna osoba by skorzystała

Ale żeś wyglancował jak ta lala

Samotnyy nie mam czym, bo dysponuję tylko zwykłym aparatem z nagrywaniem w HD. Do czegoś takiego musiałbym poprosić żonę, aby nagrywała, bo co chwila wycierać ręce aby przestawić aparat to nie ma sensu. Żona, jak to żona, nie poświęci 2H na filmowanie jak to mężuś pucuje moto hehehehehehe

Marcin83 - każdy motocykl jaki miałem, zawsze wygląda podobnie jeśli chodzi o czystość, ale Dziękuję za miłe słowa.

https://www.facebook.com/photo.php?v=515...35&fref=nf
Teraz juz wiemy co wyrabiasz na swoim repsolu

Chciałbym mieć takie umiejętności i opanowanie bajka

Stan na dziś tj. 5.09.2014, przebieg 30205km
różne efekty mojego fotomatołka

Shine bright like a diamond p.s. a data na fotkach 3.09.2014:p

Oj tam. Stan licznika jest z dzisiejszego dnia

oraz kilka takich samych filmików, ale w różnych trybach aparatu :
http://youtu.be/CddZ7QmRimg
http://youtu.be/ZVK-WC5iLe0
http://youtu.be/_8yPCTB5XcQ

ten tilt shift słabo wyszedł, za bardzo rzuca się w oczy linia podziału

XoXo doradził mi, aby cyknąć np. z balkonu, to efekt będzie lepszy. Muszę tak spróbować i zobaczymy.

Ten blink blink mi nie pasuje :/