Piszę tego posta bo właśnie kumpel mi się pochwalił, że byli oglądać dla znajomego Ducati 749 i wytargowali 2000 tys zł mniej niż cena wyjściowa. Wcześniej udało mu się też 2 tys utargać za swoją 999 z 2005 roku ( z 18 tys na 16). Kumpel jest handlowcem, bardziej zna się na sprzedaży ofert Polsatu niż na motocyklach ale ma bajere i argumenty z dupy (chociaż przekonujące ).
I mi tak gula skoczyła, że ja za swoja RN20 urwałem tylko 500 zł z 24 tys. Najgorsze jest to, że byłem napalony i nie znaleźliśmy z kolegą nic konkretnego do czego można byłoby się przyczepić, a ta cena wtedy (luty 2013) wydawała mi się rozsądna. Wręcz wydawało mi się, że chwyciłem Chrystusa za kostki...
A wam jak idzie z targowaniem?

Mi zajebiscie idzie zbijanie ceny zwłaszcza jak ja sprzedaje, ale jak kupuje to juz nie jest tak kolorowo...

Mi nie wyszło przy kupnie Hondy, bo gość zszedł 300zł mimo, że zrobiłem do niego 2x600km.
Z innym moto udało się prawie 4tysie, a z obecnym 2,5tysia.

Jak widać różnie to bywa

Ja wziąłem 3 kolegów ze sobą jak kupowałem r1 byłem na palony na godzinę zbijaliśmy 500 zł oglądaliśmy i narzekaliśmy, 4 godziny kolesia męczyliśmy Koleś nie chciał opuścić to go prosiłem o kolejne elementy żeby odkręcał żebym mógł sprawdzić i ocenić :d jak najbardziej go chciałem zmęczyć naszą obecnością i wysępić jak najniższą cenne bo to targowaniem nazwać nie można :d Szczerzę jak bym takich kupców trafił jak ja to bym po 30 min pogonił

utargowali tyle bo kupowali ducati a te motocykle nie sa zbyt chodliwe i sprzedajacy wolal zejsc z ceny jak zostac z motocyklem i czekac na nastepnego klijenta rok albo i dluzej

+1 ducat w polsce to inna bajka, egzotyk jak na obecny czas, ludzie boją się dodatkowych kosztów serwisu, historii miliony na necie, więc to raczej koleś podszedł do tego czysto strategicznie

"utargowali tyle bo kupowali ducati a te motocykle nie sa zbyt chodliwe i sprzedajacy wolal zejsc z ceny jak zostac z motocyklem i czekac na nastepnego klijenta rok albo i dluzej "

Zupełnie jakbym słyszał tego kolegę handlarza podczas negocjacji btw. Kaczor to kswyka czy nazwisko? Jak to drugie to masz może rodzinę w Trzebini?

nie to ksywa rodziny tam nie mam