http://motormania.com.pl/porady/yamaha-r...e-mozliwe/

Fajną reklame mi zrobili

nie wiem jak Was ale mnie rozwalają te artykuły na motormanii czasami się zastanawiam czy oni latają na jakiś konkretnych sprzętach czy na niczym że są tacy anty motocyklowi kiedyś był artykuł o kolesiu który latał na kole po anglii i jechali po nim w cholerę :/

Rozmawiałem dziś z redaktorem bo dzwonił do mnie mają zrobić poprawkę w artykule

Lucyferus to jak możesz wyjaśnij nam jakim cudem masz papiery na A2???

Jaką poprawkę?

Postaram się dla forumowiczów opracować artykuł jakim "cudem" mieści się ona w kategorii i jest obecnie jedyną legalnie w Polsce poruszającą się rn22 teraz praktycznie można każdy motocykl przystosować do tej kategorii Udostępniłem im pewne dokumenty i udowodniłem że ich "ekspert" się myli Dzisiaj zobaczymy co napiszą...Ewentualnie dla zainteresowanych mogę podpiąć link że jak się ktoś chce coś więcej dowiedzieć na ten temat to odsyła ich do naszego forum bo tutaj go tylko zamieszczę

Lucyferus A tak ciekawosci z pytam jak to wyglada prawnie.Nie daj boże przy wypadku nie dojda że moto ma wieksza pojemność niż jest dozwolona na ''A2'' nawet gdy jest zblokowana ? Miałem kolege który rejstrował 250cc na motorower wymusiła mu puszka ale po sprawdzeniu pokrywał wszystkie koszty z jego kieszeni nie wiem jak wyglada to u Ciebie dla tego z ciekawosci pytam

brakuje mi tu lajków na forum
Lucyferus, chętnie poczekam na rozwinięcie tematu, pomysł z artykułem jak najbardziej (y)

A ja dalej nie rozumiem jaki to ma sens... -.-

jak to nie ma laików na forum? j jestem totalnym laikiem

Ziutek, czasem nie ma sensu szukanie sensu
Irek

Malikowy, w sumie racja, ale zastanawiam się co właściciel tak naprawdę chcę osiągnąć, bo ja tego nie rozumiem.

Nikt o zdrowych zmysłach nie kupi takiego motocykla na kat. A2, a i ktoś kto będzie zainteresowany naprawdę pelnoprawna R1 podejdzie do takiego ogłoszenia z pewną dozą nieśmiałości...

Samemu na własne życzenie odstrasza się klientów.

Czemu nie? Myślę, że to ciekawy pomysł. Kupujesz moto z kagańcem, z czasem wyrabiasz sobie lepsze opanowanie maszyny, dochodzisz do wieku kiedy możesz zdać A więc zdajesz i zdejmujesz kaganiec.
Podsumowując, robisz w wieku 18lat A2, wsiadasz, jeździsz 2 lata, w wieku 20lat masz prawo zdawać A, zdajesz i jeździsz dalej tym samym moto.

Ja rozumiem, że jedni mogą pomyśleć WTF ale spójrzcie jakie rzeczy ludzie robią i do czego ich wyobraźnia posuwa

Malikowy przypomnij sobie... mając 18lat miałeś 26 tyś. zł na motocykl? Mało tego - na jazdę Nim, utrzymanie, później następną kategorię, na przerobienie motocykla znów na seryjny? Kat. A2 jest skierowana tylko do ludzi młodych, którzy niedawno co odebrali dowód osobisty, raczkujących tak naprawdę w poważniejszym świecie. Oczywiście zdarząją się przypadki "zawód - syn", ale nie wydaje mi się, że, aż tak bardzo. Z motocyklami jest trochę inaczej, co innego samochód.

Poza tym, Lucyferus w ogłoszeniu napisał, że przy tej klasie motocykli nie trzeba wspominać o osiągach. To chyba jednak ważna kwestia, w jaki sposób ten motocykl jest zdławiony(obroty kręcą się do 5 tyś., czy jak - jestem bardzo ciekawy? ), jak się Nim jeździ i czy ogóle się Nim da poruszać, legalnie..., bo to, że jest zarejestrowany na kat. A2 nie jest do końca wyznacznikiem tak jak wyżej zostało napisane, że w przypadku stłuczki dość szybko zostanie to zweryfikowane.

Dla mnie takie złe osławienie(bo takie niestety jest) ogłoszenia nie jest czymś dobrym, lepiej by było go próbować sprzedać normalnie, dobre motocykle bronią się same.

ZiuTeek odnośnie ogranicznika jest to przeważnie blacha przy przepustnicach, która ogranicza ich odchylenie czyli np. manetkę możesz odkręcić tylko na 1/4.Co do legalności jest to jak najbardziej legalne wiadomo tą blaszkę można zdjąć itd ale jakoś ostatnio czytałem artykuł o tym, że przy takich przeróbkach będzie zakładana plomba aby nie demontować owego "urządzenia".

A to już nie ma tego ograniczenia, że można blokować sprzęty, które maksymalnie mają 70 kW? Też gdzieś natknąłem się na taki artykuł, nawet Tomek Kulik o tym pisał.

No to w jaki sposób działa to odkręcanie manetki na 1/4, przecież tak się jeździć nie da

Jezeli jest oryginalny silnik to jaka kolwiek by byla zastosowana blokada to legalnie nie moze sie on poruszac. A po drugie zarejestrowanie takiego sprzeta ze ZROBIONA blokada nie jest mozliwe. Chocby byly wszystkie wykresy z hamowni labolatorium YAMAHA itp. itd.--- NIE DARADY. Trzeba spisac umowe ze sie wymienilo silnik na mniejszy i wtedy isc zarejestrowac a potem zmienic silnik na normalny. I mozna latac na A2. Gorzej w razie jakiegos wypadku czy cos w tym stylu to bedzie przesrane.

Wiem bo tak robilem. Mialem zdlawiony silnik elektronicznie w salonie YAMAHA do tego stos papierow i wykresow z hamowni i nic to nie dalo sprzeta mi nie zarejstrowano. Dopiero po myku z silnikiem zarejestrowalem.
Ale kolo w Yamaha zapewnial ze z tymi papierami co oni mi wystawia to nie bedzie problemu z rejestracja. A PAni w okienku ze nie ma takiej opcij - jedynie wymiana silnika ZADNA BLOKADA!!!

Ziutek, mając 18 lat koleżanka przyjeżdżała EVOX do szkoły inna Cooperem S (którego miała już zanim prawko zdała), kolega M3 E46, a inny dłubaną Imprezą WRX STI więc tak można spokojnie sobie i rn22 zablokowane kupić i wydać przy tym mniej hajsu

A co do tego jak to jest zrobione i legalne już pisałem.. poczekajmy na Lucyferusa, niech napisze chociaż mniej więcej to skończy się lanie wody niepotrzebne.

Ale ja napisałem, że w przypadku aut jest trochę inaczej, jak tatuś jeździ to i syn będzie, albo córka.

A o takich przypadkach przy motocyklach słyszałeś?

ja slyszalem, moj kumpel na 18stke dostał od ojca cebra blade'a - chciał moto dostał moto. Co za różnica.