Witam. Jak w temacie, kupie mocowanie zbiorniczka wyrównawczego przedniego r1 rn22 2012. Mocowanie takie ze światłami awaryjnymi. Jak cos pw

sporo tych puzzli zbierasz. co tam ciekawego składasz?  

Niech składa jak po jakimś szlifie. Tylko później na.forum nikt nie będzie chciał kupić bo niby ulep. A tak na prawdę to dużo ludzi takimi jeździ nie mając o tym pojęcia. Ale mam igłę.

co więcej i co mnie wprawia we wkur... to ze debeściaki kupują poskładane przez handlarzyny motory i myślą że nie bite, stan igły które jeździły tylko po bułeczki i ujeżdzane przez dziadka z wermachtu rocznik 1914 - ceny na zachodzie wyższe niż w PL ale handlarz kupił tanio i jeszcze zarobił 5-7 tys na sztuce bo przecież droga transport noclegi trzeba opłacić a człowiek myśli że to okazja. a co jeszcze lepsze: przebieg po 6 latach 10 tys km. Kupujcie tak dalej. Będę klaskał i lał ze śmiechu.

Dajcie mu kupić cześci bo przynajmniej nie ściemnia jak rasowy ściemniacz handlarz.

JA 30 lipca miałem kolizję koleś wymusił i wbiłem się w niego miedzy kolo a błotnik miałem około 40 i z tego sporo zwolniłem, ucierpiał stelaż, czacha, i lamy
(spolerowane klosze i uchwyty spawane) ale za parę lat jak będę sprzedawał już w wyobraźni widzę jak będą gadać że nie wiadomo po jakim dzwonie bo lamy spawane i czacha ma minimalnie jaśniejszy kolor i chu... wie co będą jeszcze wymyślać Ale i tak za bez cen jej nie sprzedam bo wiem co mam i wiem że dobrze zap.... A sporta w bd stanie z każdym rokiem coraz ciężej trafić bo są szybie,mocne i łatwiej się oszukać niż na innych moto tym bardziej jak się ma nie za wiele doświadczenia i dlatego wiele z nich jest po mniejszych lub większych naprawach a ludzie sobie chyba nie zdają z tego sprawy i szukają w śród używanych moto "igieł" co naprawdę graniczy z cudem, więc jak moto jest z głową i sercem solidnie naprawione nie jest wcale gorsze od pseudo "igieł"

moj RN22 też się wywalił na moto kolegi: pękła mi czasza z lampą i mam porysowany troche boczek. Jeżdże tak bo się da, nie będę bredził że nic się nie stało. Cofać licznika też nie będę choć jest to 30 sekund roboty. Mamyu przykłądy że w niemczech RN22 mają po 75 tys km i nic się z nimi nie dzieje, ale dla idioty nawet przebieg 20 tys to za dużo.

jak się patrzę na allegro na aukcję samochodów czy motocykli to nie wiem czy śmiać się czy płakać Ale chyba się tak przyjęło że Polak lubi mieć zaniżony przebieg o 2 albo 4 razy niż faktyczny, aby do sąsiada się pochwalić patrz jaka lala się trafiła przebieg ori, książka serwisowa wszystko udokumentowane... Niemiec pod kocem trzymał, płakał jak sprzedawał a dziwki na granicy brawo biły

jezeli do mnie coś bijecie to mam tego pełna świadomość co piszecie, po prostu jestem ciekawy, no ale jeżeli o nic nie można spytać to PRZEPRASZAM.

Adrian sorry za offtopic, ale widzę, że moze masz okazje poczuc sie tak jak ja gdy wstawilem watek o bmw i tez byles wsrod ludzi ktorzy krakali jak wrony o to co napisalem, jak sam widzisz... czasem tutaj "strach" cokolwiek napisac bo od razu ludzie jebią i jebią... ale to tak w ramach offtopicu. serdecznie pozdrawiam chlopaki

Adrian_00 Luzik tak ogólnie podsumowanie ludzi poszło Trochę za śmieciliśmy temat

Masakra. Napisałem, ze chce kupic mocowanie to juz ludzie pierdziela, ze dzwon itp. Żenada. Położyłem plecak na baku i kierownicy, wygiął sie troche w stronę szyby. Mogłoby tak zostac, ale co do motocykla jestem dość pedantyczny i chce nowy. Zawiść ludzka nie zna granic. Na potwierdzenie zdjęcie. Szkoda cokolwiek pisac w dziale handel bo jak chcesz cos kupic znaczy, ze skasowałeś motocykl. Pęknięte mocowanie - dzwon. Chce nowe sety - dzwon. Ogarnijcie sie

hehehehe dobrze mowisz poleje Ci wodki , ja co do wygladu to az tak pedantyczny nie jestem NAJBARDZIEJ LICZY SIE SILNIK , co z tego ze ktos moze miec odpicowane moto jak silnik rzęch