Zawieszenie jest proste jak budowa cepa .. ALE >>> jest kilka rzeczy na które trzeba uważać ..
Albo jest zapowietrzone albo poskładane coś źle przy zaworkach iglicowych ..
Jakbyście mieli blisko to bym to rozebrał na poczekaniu i byśmy obczaili .. no ale 350 km jest w jedną
Będę w Kisielinie - no ale sterylnego warsztatu ze sobą nie wezmę ..
Ewidentnie zjebana robota .. lagi w RN22 to nie są takie jak w każdym innym sprzęcie - są tak proste w budowie że można aż coś zepsuć ...
Zapytajcie tego co je robił czy wykręcał kardridże ? Bo bez tego to raczej oliwy dobrze nie zmieni - no chyba że TYLKO uszczelniacze wymieniał - no to robota na 10 minut i nie wiem co tam można wtedy źle zrobić ...

Tak na szybko to trzeba wyjąć lagi z półki i po naciskać do ziemi regulując klikami raz na Soft raz na Hard i obczaić jak chodzą - jak jest coś aż tak zjebane to będzie widać od razu jak latają jak szmaty
Hydrauliki BRAK więc - ostrożnie z jazdą !!