Ja też nie brałem pomiaru bo pojechałem zabawowo a nie się ścigać i poprawiać czasy. Pewnie jak bym się postarał to w piętnastce bym się może załapał ale wolałem nie ryzykować żeby później nie zapierdalać tylko rekreacyjnie pościerałem slidery. Akurat nie zczaiłem żeby się przed Shogunem poskładać bo czekałem na taką jedną piękność coby przed nią i za nią polatać.