Dokładnie ... najlepiej, najłatwiej i z największymi postępami latało mi się tak jak to już pisałem nie raz, na K1 750 .. Mimo gównianych, zdartych po bokach opon, absurdalnego, zajechanego do zera i ustawionego z czapy zawieszenia .. mimo braku QS, antyhopa, cudacznych pomp hamulcowych, klamek, KOCÓW !!! Klocków za 500 zł i na oliwie za 120 zł za 4 litry z FILTREM do tego z wagą prawie 100 KG !.. 1.50 czy 1.51 na Poznaniu zaczynając jazdy na dużych torach.. Na ZX-10 1.46 a na RN22 1.48 ... raz jedyny na jednym kółku .. Nie wiem co byłoby teraz na RN22 ale dam głowę że jakbym wsiadł na tego gracika (np. po ostatniej sesji na Pannoni w tym sezonie) to na Pozen pykło by 1.43 od tak dla zabawy .. bo tyle samo zrobił mój tema partner jeżdżąc te same czasy co ja na reszcie obiektów ..
Do nauki motocykl genialny, zwrotny, tani i pancerny ..