Jako że też niewiele kumam ( ale Karol pisał dlaczego więc spoko ) to dla mnie ten filmek poniżej jest genialny ..
Jest tu wszystko >> i akcja i dramat i porównanie - bo jest telemetria .. i adrenalina ..
https://www.youtube.com/watch?v=vN3L8f7IJJs

Tak na prawdę fajnie by było gdyby na 4 nowe, różne motocykle siadł np. Viniles czy Sykes i pojechali kółko każde na innym .. wtedy byłoby super .. to miałoby sens, taki test pokazałby prawdę >> CHOCIAŻ też na 80-90% bo wiemy że każdemu pasuje co innego i to że jeden pojechałby najszybciej dajmy na to na Kawie to nie znaczy że drugi zrobiłby tak samo .. więc ..
A na dragu to co porównywać skoro co jeden to albo spóźni start albo na koło wejdzie i gaz odejmie .. takie porównanie mocy na sens tylko na hamowni .. wbijamy 4 mamy 3000 obr. maneta do końca i który szybciej się wkręci. Na drodze na autostradzie jeśli jakimś cudem znajdziemy dwóch ludzi o takim samym skillu i niemal klonowanych odruchach .. to nawet jaką kto kupę zrobił z rana albo na jaki podmuch wiatru kto trafi, może zdecydować kto dany mostek minie pierwszy ..  
Kiedy nie jeździłem po torach i wybierałem się z ekipa z Częstochowy na wypady to chciałem w ZX-10 manete ukręcić !!! Jakbym miał 1000 koni to i tak powiedziałbym że mam mało .. gadałem o PCV i zwiększaniu mocy a kolo obok umierał ze śmiechu mówiąc że on ma Bandita i jeszcze w życiu do końca manetki nie odkręcił będąc w czubie peletonu, gdzie ja gubiłem się po 20 km  ...
Teraz wiem dlaczego się tak śmiał i wiem że prawdę mówił ...