Kawa gen IV to bardzo fajne moto. W zasadzie się nie psuje, nic nie stuka w silniku. Prowadzi się ok. zwłaszcza w długich szybkich winklach. I jak jeździsz Rn 12 to będziesz Pan z niej strasznie zadowolony. Ona nie jest taka szalona jak Rn 22, jest mocna ale moc rośnie stopniowo - tak bardzo liniowo. Nie ma tam czegoś takiego że dochodząć do jakichś tam obrotów dostaje kopa. Nie szarpie i nie hamuje brutalnie po odpuszczeniu gazu. To prawie taka Honda CBR 1000rr tylko ze mocniejsza. Elektronika zajebista- prosta w obsłudze bo masz tylko trzy mapy silnika i trzy rodzaje trakcji i to wystarcza. Nie musisz cały czas grzebać. Raz ustawiasz a ona działa tak jak tego oczekujesz. Jedyny minus taki że tak jak napisał A.S. jest niska. Jak będziesz miał okazje się taką przejechać to zwróć uwagę na nogi. Mnie akurat to denerwowało. Jeśli chodzi o tułów to jest mega fajnie. Duży obły bak powoduje to że motocykl jakby wymusza na tobie byś przyjął fajną pozycję - na R1 jest dużo ciężej to zrobić. Więc jeśli lubisz taką spokojną, zrównoważoną maszynę to bierz w ciemno, natomiast jeśli lubisz brutalną moc w motocyklu, który zachowuje się jakby miał ADHD to bierz Rn 22.