Asior bo to jest tak.....

czarnego w F1 nienawidzę bo jest pierwszym i chyba do tej pory jedynym kierowcą, którego dźwig wyciągnął z żwirku postawił na asfalt, tak żeby dowiózł tam punkcik czy dwa, które dały mu mistrza świata bo był angolem i miał plecy u wszystkich więc ściany mu pomagały...
tak samo było z tym ciulem w pierwszym roku w motogp, robił co chciał a żaden z sędziów nic, dla czego jako jedyny bez kary nawracał i jechał pod prąd,każdy mówił że trzeba mu wybaczyć...
jest najlepszy ale to nie zmienia faktu że jest największym chujem w MotoGp!!! którego każdy sędzia broni....
trzeba trochę obiektywizmu, a tu jest ewidentne inne traktowanie,
i dla tego ciuala nie mierże.................

jak chcesz być mistrzem to bądź godzien być mistrzem.....