Miałem ostatrnio okazje przez dzień potestować (zdecydowanie za mało ale tyle samo mieałem RN22) BMW s1000RR model z roku 2011 o czym wspomniałem Koczisowi i prosił bym opisał ten motocykl jakoś, ale porównując do R1 RN22 to dla mnie nie ma żadnego porównania niczym mnie ten moto nie ujał poza hamulcami, które bardzo ładnie działają , kontrolą trakcji oraz abs które nie pozwalają na poslizg koła oraz jazde na tylnym ani na przednim kole. Jadąc nim miałem wrażenie jakbym jechał 600-tką.
Super wygodna i najfajniejsza sprawa w BMW quickshifter bardzo fajnie się z tym jeździ szczególnie szybko
Tyby map RAIN, SPORT i RACE. RAIN na deszcz bardzo fajny SPORT to taki niby standard i uważam go za całkowicie niepotrzebny chyba że ktoś kupi takie BMW jako pierwszy motocykl ja używałem tylko trybu RACE, ale też dupy nie urywa. Dołu ten moto nie ma jedzie dopiero od 7-8tyś. Przycisk świateł awaryjnych umiejscowiony w lepszym miejscu niż w R1.
Model który testowałem miał przejechane niecałe 12tyś kmm, a już grzechotał w nim łańcuch rozrządu Chłopak z salonu powiedział, że trzeba by wymienić napinacze, ale przy takim przebiegu już wymieniać? Zdaje sobie sprawe z tego, że kazdy kto bierze na testy sprzęt nie oszczędza go tylko testuje
Podsumowując wolałbym zdecydowanie R1 pod wzglęgem osiągów, sterowności, ceny, wyglądu i wszystkiego!