Odnośnie RST to może sie przydam. Otóż na początku na CBR-ce jeździłem w tekstyliach modeki, wszystko fajnie, wygodnie ale to nie było to. Na początku 2011 stweirdziłem,że kupie jakis dwuczęsciowy kombi, oczywiście do 2k. Niestety inne wydatki też są, całej kasy pompować w moto sie niestety nie da Najbliżej miałem do gliwic i zabrza, tam sa 2 czy 3 sympatyczne sklepy (bikerschoice - gliwice oraz motohybrid - zabrze) Nie wiedzialem co kupic, przymierzałem, berik nie pasował, dainese idealny ale kasa nie ta więc padło na RST Tractech. Pasował na mnie lepiej niż inne (oprócz dai spodnie nie za długie jak to zazwyczaj u innych producentów. No i jak sie pozniej okazało cena po konkretnych negocjacjach 1700 zł, jeszcze udało mi sie zamienić slidery na czarne bo w tym modelu były białe (bleeee) co wyjatkowo nie pasowało do czarnego kombinezonu. Tak więc smigam w nim drugi sezon (1 glebe już przeżył) i jest ok, dopasował sie do mnie idealnie, nic sie nie przeciera/pruje itd. Jedynymi mankamentami o których czytałem przed zakupem to spodnie lubia pękać w najbardziej czułym miejscu faceta (ale u mnie poki co wszystko ok) no i zamek... to jest ich najwieksza wada, o ile zamek łączący spodnie-kurtka jest solidny i wytrzymały to zamek zapięcia dali taka cienka piczowinkę... która wytrzymala i tak 2 lata W tym tygodniu musze podrzucic kurtke żeby wszyli mi taki zam zamek jak do łączenia góra-dół i znow bedzie dobrze bo kiepsko sie teraz lata z rozpiętą kurtka Jak ktoś ma jakies pytania to może uda mi sie pomóc.

A teraz sprawa nr 2 rękawice...
Moje modeki (sahara traveler) już swoje zrobiły (3 lata) i czas na cos innego. Jesli nic innego nie znajde to beda to alpiny ale jakie to sie okaze jak bede przymierzal w sklepie. Chyba,że ma ktoś jakies pomysły?
Rękawice RST odpadają, chcialem je kupic podczas zakupu kombi ale sprzedawca powiedzial,ze strasznie farbuja i w deszczu bedzie troche problem.