Co w kinie piszczy... Na co iść warto, a na co nie...
Autor Wiadomość
Own3r Offline
SzerszeŃ
***

Stalowa Wola / Lbn
RN04 2000r.

Liczba postów: 324
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 0
#46
RE: Co w kinie piszczy... Na co iść warto, a na co nie...
Również polecam "Lot" miło się oglądało i taki życiowy - tym bardziej, że na faktach to u mnie zawsze taki jest o rangę wyżej od zmyślonego ;p
Kolejny film jaki miałem okazję oglądać z ostatnich kinowych hitów to "Poradnik pozytywnego myślenia". Osobiście mnie strasznie znudził... Momentami przysypiałem. Dziwie się że, aż 8 nominacji miał do oscara.
Również widziałem "Operację Argo" jako iż film zyskał miano najlepszego filmu roku, była to dla mnie od razu pozycja obowiązkowa. Jednak się zawiodłem - film typowo amerykański - dla amerykańców. Taki prawdziwy "James Bond" lat 80 Red_icon_smile Wg mnie najlepszy film powinien być Django Red_icon_cheesygrin
Oglądał ktoś może "Życie Pi"? Słyszałem że dobry..
2013-02-27, 12:50 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
RE: Co w kinie piszczy... Na co iść warto, a na co nie... - przez Own3r - 2013-02-27, 12:50 AM
RE: Co w kinie piszczy... Na co iść warto, a na co nie... - przez brak_konta - 2013-09-26, 09:56 PM

Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->