witam
a więc zaprowadziłem w końcu swój niedawno zakupiony nabytek na synchronizację gaźników i zaworów i wymianę świec w serwisie Yamaha. To co usłyszałem gdy odbierałem motor aż mnie mało z nóg nie zwaliło, a więc:
-gdy wszedłem gość od razu mówi ZŁOM SZROT SPRZEDAJ PÓKI JEŹDZI CHOCIAŻ NA CZĘŚCI i takie tam
- z odmy jak zdjął z obudowy filtra powietrza dawała para jak niewiem co. tak powinno być???
- nie dało się za dużo ustawić bo słabe ciśnienie jest i pierścienie do wymiany ale coś tam się pogrzebał i bardziej spier...il(jutro jade na poprawkę). z obrotów wolno schodzi, zatrzymuje się na 2000 i pózniej jeszcze wolniej
- gdy jechałem do serwisu (60km) zapalała mi się kontrolka oleju i chłopak w serwisie sprawdził olej i okazało się że stan normalny więc niewiem co jest
tak więc niewiem co począć.
- robić te pierścienie czy nie????jaki koszt mniej więcej??
- co z tą kontrolką oleju skoro się zapala i gaśnie jak przychamuje i z obrotów zejdę.
ogólnie jestem niezadowolony

pocieszcie chociaż wy troche
a może gościu aż tak nie jest kumaty i wyolbrzymia tylko aby kasę ściągnąć. sam niewiem