Witam panowie.
Za 2 miesiace planuje kupic nowy sportowy motocykl z salonu.
Obecnie ujezdzam Kawasaki 636 z 2004r.
R1 bardzo podoba mi sie stylistycznie..ale nie wiem jak jest z tym silnikiem "Big Bang " , zastanawiam sie tez nad Kawasaki ZX-10R z 2013r..
Panowie jakie sa plusy i minusy tego nowego silnika ? nie chodzi on jak rasowa 4 , slychac troche V-ke.
Moto jezdze raczej spokojnie , zadko przekraczam 200 km/h , ale zdarza sie.
Lubie czasem wyrwac na gume , ale to rzadko , jak mnie ochota najdzie.
Czytalem rozne recenzje , testy nowej R1 , i chwala ten sprzet , tylko ciekawy jestem jak sprawuje sie ten silnik , czy jest awaryjny , slyszalem ze nowa Yamaha podczas testow gdzies tam , miala problemy z ukadem paliwowym i wydmuchala uszczelke pod glowica.Jak patrze filniki na YT to R1 jest taka "łagodna " wkreca sie wysoko ale jakby ona tego nie odczula , nie jest tak wyzylowana jak RN19. Cena Yamaszki jest wysoka wiec to musi byc pewny wybor..Powiecie mi cos wiecej o tym silniku ? jak ze spalaniem , prowadzenie , przyspieszenie

, elastycznosc ? Dodam ze moto dostanie pelen uklad sportowy , pewnie Akrap lub Leo Vince.