Wolverine, krótko słabooo

na prośbę: film miał być pełny akcji, a w rzeczywistości sprowadza się to do tego że przez połowę filmu coś tam sobie rozmawiają, są urywki z historii Wolverina, urywki miłosne itp. itd. byłem w kinie w 8 osób i nikomu film się nie podobał, a koleżanki siedzące obok mnie po prostu się śmiały z tego co się dzieje na ekranie, jak tak słuchałem po wyjściu to i inne osoby na sali nie były zbyt zachwycone filmem i miejmy nadzieję że Thor czy może następna część X-men'a to podreperuje

jak na razie mogę polecić Supermen'a vel. Człowiek ze stali albo na przykład Star Trek'a

Pacific Rim i nie jest zły bo więcej akcji niż w Wolverinie ale 3D jak zwykle rozmazuje obraz

World War Z byłem ze znajomymi i ogólnie film nie jest zły tylko zakończenie jest słabe, nie ma przepasu akcji ale jak już jest to całkiem nieźle pokazana

Iluzja jak dla mnie rewelacja! byliśmy zadowoleni z wydanych pieniędzy

Kac Vegas 3 jest bardzo dobry ale poprzednie części były deko lepsze

Szybcy i Wściekli 6 to się uśmialiśmy z tego filmu coraz lepsze bajki puszczają


ps. jak by ktoś chciał iść na 4DX to wybrać sobie dobry film i wtedy raz dla spróbowania, tak poza tym to drogie bilety, strzały są reprezentowane przez podmuchy sprężonego powietrza koło głowy (koleżance całą fryzurę rozwaliło jak byliśmy na Supermenie) sceny bijatyk to masaż pleców, fotele się ruszają tak że czasem może głowe urwać i cały czas wibruje dupa jest też efekt plusu wody czyli mgiełka wody w naszym kierunku wypuszczona (wszyscy zgodnie stwierdzili że stęchłej wody) i jedyne co mi na prawdę się podobało to zapach puszczany na całą salę jak na przykład pokazana farma Kentów i lekki wiaterek puszczony przez salę z tym zapachem pól