źli ludzie! bardzo źli ludzie! szczerze! odbieracie (takim jak ja - pracującym w branży gier) kasę na chleb lub/i kasę za bardzo (kurwa) ciężką pracę po godzinach (w nocy, w weekendy, przez kilka miesięcy!), aby gracze mogli nacieszyć się zajebistą grą!

jak ktoś ukradnie motocykl (lub jego część), to pojawiają się inwektywy oraz nagonka, aby "łapy obcinać", ale w przypadku gier, to już niby wszystko ok?

kurwa! co z Wami!? pozwólmy temu, kogo nie stać na moto, aby kupił sprzęt od złodzieja, albo niech sam kradnie!
(podobnie do gier... niby są drogie w Polsce, to lepiej kupować/ściągać kradzione?!)

jestem jeszcze wstanie zrozumieć dzieci i "młodzież", która poniekąd sama nie zarabia, ale cieżko mi ogarnąć fakt, że posiadacze nietanich motocykli, zarabiający na paliwo, opony, elementy tunigu, kupują sobie konsole i nie stać ich potem na gry!!!??

to jest kpina! totalna kpina! - i do tego jeszcze namawiacie innych do takich rzeczy?!

tak się składa, że pracuję przy tworzeniu gier i Bóg mi świadkiem, że przez piractwo moja firma straciła kupę kasy! przez co ja też straciłem możliwość otrzymania bonusa w firmie, bo nie było takich zysków jak się firma spodziewała, bo... duża część społeczeństwa grała sobie na piratach!
(a dziesiątki osób w mojej firmie, tak jak ja, naprawdę ciężko pracowała, aby wydać zajebisty produkt, który ucieszy graczy - pracowałem po 10-14h dziennie, włącznie z weekendami i mieliśmy wszyscy nadzieję, że oprócz satysfakcji będzie za to jeszcze gratyfikacja finansowa... ale nie było!)

nie będę przepraszał za ostrą krytykę, bo szczerze się należy...

pozwolę jednak zmodyfikować (autorom) posty powyżej, aby przypadkiem ktoś się do tego nie dopierdolił, że szerzone jest złodziejstwo!

wątek w ciągu 24h (lub jego część) zostanie usunięty!