to jest gesty płyn, podejrzewam, że taki musi być by efektowniej filtr mógł wychwytywać syfy z powietrza - ryzyko skraplania się jest nikłe. Myślę, że w czasie jazdy i podczas dynamicznego doładowania filtr jeszcze się wysuszy. Ja u siebie, po nasączeniu filtra i odczekaniu 24h założyłem go i śmigałem - a był na pewno jeszcze wilgotny i zostawiał ślady na rękach niczym kleks w majtach . BTW. gdzie tam do poczatku sezonu... czemu martwisz sie tym na zapas? Na Twoim miejscu na razie bym nie wsadzał tego filtra jak trzymasz moto w zimnym i wilgotnym garażu, w przeciwnym przypadku - montuj