Koczis, zapomniałeś dodać w pierwszym poście, że od policjanta, który wcześniej też jechał tym pasem dużo dłużej bez żadnych świateł ostrzegawczych czyli powinien trzymać się przepisów jak każdy inny motocyklista.

A co do opinii na ten temat, ja jestem za wprowadzeniem pozwolenia tak jak zrobili to w Krakowie właśnie (w ogóle to jest miasto wspierające motocyklistów np. akcja z jazdą pomiędzy autami) ale jak jest przepis regulowany znakami tak jak na tym moście w Wawie to jadę normalnie drogą, a nie buspasem. No i trzeba mieć pecha bo tam jest znak, że tylko od 10 do 18 bodjaże jest ten buspas, a w pozostałych godzinach można go użytkować
I nie ma co płakać aż tak, że nie możemy buspasem jeździć, skoro i tak jesteśmy mali i spokojnie przeciśniemy się między autami.