Przyszedł czas i na mnie, żeby pochwalić się swoją maszynką. Od około miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem tej Yamaszki. Motocykl był przemalowany podobno jeszcze przez właściciela mieszkającego za granicą. Ja go kupiłem już tu w kraju. Zarejestrowany tutaj jest od maja 2014 roku. Poprzedni właściciel dość dużo mi o nim opowiadał i w swoich opowiadania wydawał się wiarygodny Wiadomo że też nie można we wszystko do końca wierzyć. Z dodatków posiada:

- crash pady ( nie pamiętam jaka firma)
- wyświetlacz biegów
- wymienione zostały również tarcze z przodu
- przednie kierunkowskazy LED, a z tyłu lampa z wbudowanymi kierunkami, delikatnie przydymiona.
- akcesoryjne mocowanie tablicy rejestracyjnej
- xenony i żarówki postojowe wymienione na LED
- przewody hamulcowe w stalowym oplocie
Co do xenonów to muszę powiedzieć że nie wiedziałem, że jest aż taka różnica pomiędzy zwykłymi żarówkami a xenonami. Po prawie miesiącu użytkowania na razie mogę napisać, że jest wszystko ok. Nie ma problemu z odpalaniem, silnik pracuje równo i nie kopci. Ja ze swojej strony wymieniłem olej dla pewności. Poprzedni właściciel mówił mi że wymieniał olej niedawno, ale silnik zalał Motulem 5100 półsyntetykiem. Poczytałem kilka tematów i zmieniłem olej na Yamalube full syntetyk ( dzięki za pomocne posty MAD )
I to chyba na początek tyle z mojej strony. W przyszłości chcę wymienić jeszcze parę rzeczy, jak pozwolą na to fundusze. Jak coś będzie się zmieniało to na pewno wrzucę jakieś nowe zdjęcia.