(2018-11-13, 10:59 PM)shogun_za napisał(a): Decyzja zakupowa => MRF 140SM  

A czy ten MFR 140SM nada się w lekki teren, nie jakieś hard enduro, tylko polne drogi itp. Oczywiście po zmianie kół.

Mario ... na polne i lesne drogi, które są w miarę równe - pewnie pojedziesz, ale komfort takiej jazdy pewnie będzie porównywalny z jazdą R1 po tych że drogach
Z tego co się zorientowałem, to MRF jest bardziej ... nazwijmy to ... wyspecjalizowany ad przeznaczenia niż YCF 150, w którym wystarczy skręcić zawieszenie na sztywno, wymienić kierownice (albo nie), wymienić koła i masz pełną terenówkę i nie koniecznie na polne drogi.
Wczoraj, jak siadłem na MRF 140SM, to zawieszenie ledwo drgnęło - jest bardzo sztywne i ma krótki skok, ale jak usiadłem na YCF150, to boczna stopka dobiła do ziemi, złożyłem ją i jeszcze zawieszenie siadło.
I wcale nie ważę 150 kg

Tak ja to widzę po krótkim rozeznaniu tematu, choć nadal za wiele o tym nie wiem, nie praktykowałem - dopiero zaczynam.

Piotruś w teren to zawias się robi na mientko.... twarde to tylko tory crossowe do skakania, a twardo tylko po to żeby nie dobijało przy lądowaniu....

No widzisz Si...muś, do wszystkiego potrzebna jest wiedza i doświadczenie

Niżej obiecane fotki z wizyty przymiarkowej.
Dla wyjaśnienia - YCF150 był nowy w wersji na błotko, a MRF 140SM to używka klienta, bo nowy odjechał w bagażniku jakiegoś szczęśliwca 2 godziny przed moim przyjazdem - sezon na pity się zaczął, bo ludzie masowo ćwiczą na halach przez zimę.
Na pierwszy rzut oka MRF, jest taki bardziej zbity, taki konus




Te fotki niżej to ... pomiar wysokości siodełka. Punkt odniesienia, to mniej więcej połowa wysokości mojego uda, a mam 178 cm wzrostu.
Sądzę, że na brak wygody (że za mały) na MRFie mogą narzekać osoby o wzroście od ok. 190 w górę




Ten wyżej, to YCF - jak widać różnica na sucho ok. 2-3 cm, ale jak się siądzie na niego, to zawiecha siada ok. 10 cm (nie wiem, czy było jakoś ustawione pod jakąś wagę, czy luźne.

z lewej YCF, z prawej MRF - zwróćcie uwagę na tylny wahacz i amortyzator



Patrz wysokość samych kierownic

Tyle

dolicz jeszcze wysokość kół bo na fotce YCF ma w teren a SM są wyższe i to widac nawet po twoim zdjeciu

No faktycznie, jeszcze opony
Ale to już nie ma znaczenia, bo pitek dziś zamówiony i czekam na dostawę
Ma być w przyszłym tygodniu, ale i tak go zaraz nie odbiorę ze sklepu bo nie mam miejsca w garażu, w którym stoi rozebrana maszyna z fabryki i rozebrany z owiewek i zbiornika KTM, który z kolei czeka na filtr K&N lecący z UK.
A wiem, że jak bym pita rozpakował, to KTM stał by do wiosny
Sądzę, że w pierwszym tygodniu grudnia powinienem ogarnąć zaległości garażowe i bedziem wyciągać z pudła

Czekam, na opinie

Heheee, Mario, jaka to będzie opinia,, jak ja zielony w temacie
Na pewno opisze moje pierwsze wrażenia ze składania, spasowania i takie tam ... złote myśli.
Zamówiłem też do kompletu na dzień dobry handbary, licznik motogodzin i krótki rolgaz.
Myśle też nad zmiana gaźnika, ale najpierw sprawdzę, co oryginał pokaże.

Aaaa, ten gościu ze sklepu wozi swojego pita na bagażniku rowerowym montowanym na hak samochodu, co mi się spodobało, bo nie trzeba będzie zmieniać auta. Mówił tez, że pakują jo bez problemów do kombików, na prawym boku, ale wcześniej spuszczą paliwo, co by się nie wylało.
Tyle w temacie transportowym

---

Dziś odebrałem nową zabawkę


Jak widać paczka nie jest duża - w2ymiary i waga widoczna na paczce. W sklepie pomogli mi ją zapakować.


Wypakować musiałem sam i poszło bez problemów
 

Paczkę otworzyłem, bo musiałem wydobyć gołe felgi, które trzeba obuć u wulkanizatora w osobno dostarczone luzem opony. Do kompletu luzem dostałem też fakturę, instrukcję PL, stojak pod tylne koło i licznik motogodzin

Dokupiłem też krótki rolgaz, filtr powietrza Motorex-a i handbary.
W piątek zaczynam składać.

Suuuuper Piotrek   Gratuluje zakupu i jest prezent na Mikołaja 

Czekamy na gotowca

uważej ino podczas składania , żeby zamiast pitbika nie wyszła Ci z tego machineria do pędzenia bimbru

Brat kocha .. Brat prawde mówi .... Czuwaj Piotrusiu   .... ja też czuwam i już zmarzłem

Ćwicz Bracie .... i jak na Poznań p o l e c c i m  .... to musisz na łyżwie lecieć ...... tego nie wykasujesz .... musi to się być

Super   Czekam na opis i film z pierwszej jazdy tym zacnym sprzętem! Ten karton z" klamotami" przypomina mi meble z ikei hehehe, powodzenia w składaniu  

Tylko pamiętaj o oleju

Panowie tak trochę z innej beczki kiedy lecimy na pitbike posmigac?

(2018-12-04, 01:21 PM)artek45 napisał(a): Panowie tak trochę z innej beczki kiedy lecimy na pitbike posmigac?

w sumie to można jakoś na dniach, bo jak Romcio będzie jechać do mnie to i narty zaliczymy i pity tys można jak ostatnio.....

Jestem za

@Simon
@Romuald
Jak byście mi pomogli mi go składać, to by z nadmiarówki kapała bimbrucha, a z wydechu ogórkami strzelał
Cza by spróbować  


@Mario
Tak, pamiętam o oleju, dzięki

Ad reszty, czyli pitowania w Skawinie jestem ZA

Shogunie ..łańcuchem o rynne   ....
Tera potrenujesz  przez zime i Cie nie dojdziem latem 

Shogun to Ty na Skawine ze swoim sprzętem jedziesz?