jak sie nie myle to ten gosc
https://www.facebook.com/piotr.byrski.73

O kurwa, mlody chlopaczek .... rn19, na fotach widac lubil ostra jazde... eh szkoda chlopaka.

bart dziwisz sie ze mlody i juz mial taki sprzet, wystarczy za granice na rok wyjechac miec silna wole zbierania na konkretna rzecz i bez problemowo majac 19 lat mozna jezdzic na rn22 nawet ale wiadomo niektorzy maja latwiej, ale do rzeczy szkoda chlopaka jednak :/

szkoda chłopaka legendarne patelnie

Zastanawia mnie tylko jak "oni" to robia.. bo i ten typ o ktorym mowimy i FILIP legendarny ... oby dwa smigali elegancko i na kolo i na kolanko wszystko ok .. ale giną na jakiś barierkach na zakretach hmmm albo maja w chuj duze predkosci, ze po kontakcie z takimi barierkami obrazenia sa w chuj spore albo nie wiem co sie dzieje, ze gina na miejscu w oby dwu przypadkach.

bart to się nazywa brak wyobraźni i nie mówię tu o nich tylko o Tobie, mam nadzieję, że będziesz z nami jak najdłużej ale pomyśl co robisz na drodze.. barierki nie są gumowe, a wystarczy chwila nieuwagi, raz źle wykonany ruch i baj baj

bart zastanawiasz sie dlaczego tak sie dzieje? bo tak poprostu ma byc, on mial zginac w takim momencie i tyle

Malikowy hmm az 3x czytalem Twoj post hehe, dziekuje za Twoje obawy o mnie ale zapewniam Cie, ze z naszego grona forumowego to wyobraznie byc moze mam najwieksza i ostrozny jestem zawsze... tak wiec ja nie fisiuje na drodze publicznej Dzorczbond, zastanawiam sie z uwagi na doswiadczenie moje zwiazane z wypadkami motocyklistow i dlatego analizuje to w troche inny sposob niz ty.

a co tu analizować ???

Kolejny ehhh .... brak mi slow, jak mowil klasyk "jebnął to jebnął, na chuj drążyć temat..." Na takim poziomie pytanie.

ręce opadają bart przyjedz na " patelnie " albo wpisz sobie na YT bedziesz miał odpowiedz na twoje pytania dlaczego giną

dowiedziałem się o tym pare godzin temu.
Sporo by pisac o wyobraźni itp i zapytam: dlatego nie jechać na tor tylko ryzykowac na cywilnych drogach ?
Na cywilnych drogach jest: ciecz z klimy, oleje z samochodów i inne płyny i nie wszystkie osobówki sa w dobrym stanie. Jeden taki przejedzie i to może się źle skończyć dlatego na patelniach nie ma co ryzykować ! tyle ode mnie

No niestety dziś koło godzin południowych, kolega z Wadowic stracił życie

Mad, proste - za darmo, torów brak, i chyba adrenalina większa miedzy samochodami się kłaść. Sam tracę ochote na jazde bo pyrkanie 90km/h mnie nie bawi, na drogach syf a jakichkolwiek torów w okolicy brak.
Nic tylko moto sprzedać i zacząć w szachy grać.

A niestety ofiary były i będą nadal, taki ten sport zdradziecki. A "kolega" z wadowic to chyba na PP2ct śmigał... to też mu raczej nie pomogło. Szkoda rodziny :/

Gość latał bardzo konkretnie, pare dni temu na profilu chabówki było zdjęcie jak leci w zakręcie power slidem zostawiając czarną kreche na drodze. Umiejętności niesamowite, ale niestety Chabówka to zwykła droga z barierkami i jeden błąd kończy się tak tragicznie ;/ Wielka szkoda chłopaka. Jeszcze na profilu nakręcali rywalizacje - teksty typu man of the day, top 5 tygodnia itd...

powerslidem to on raczej nie latal...

Drogi publiczne już nie jednemu udowodniły, że do toru im daleko i, że kierowca to nie Valentino ...

tory tez juz nie jednego usmiercily, oznacza ze najlepiej nie wsiadac na moto albo wogole chodzic na piechote

Filozof... Może bez skrajności ?

Szkoda chlopaka u mnie tez jeden w poniedzialek http://www.bytomski.pl/132-997/20542-zgi...tocyklista