Schodzenie "na łokieć"
Autor Wiadomość
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#61
RE: Schodzenie "na łokieć"
W Kisielinie tor ma 1042 m i trzy nitki magnezowe Red_icon_smile AS ja też dosyć mocno odkrecam manete i na dodatek wcześnie przez co strasznie niszcze opony. Ostatnio jak latalem na końcówce opony odkrecalem łagodnie bo lapalem uslizgi i opona zaczęła ładnie schodzić ale co tego jak nie mam takiej frajdy jak z ostrego odwiniecia w dużym złożeniu Red_icon_tongue
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
2015-11-20, 11:21 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
ryba Offline
Użytkownik
***


zx10rx2 636rn01

Liczba postów: 466
Dołączył: May 2012
Reputacja: 1
#62
RE: Schodzenie "na łokieć"
No to Radom to śmiesznie wygląda nawet w porównaniu do tak małych kartingów.
2015-11-20, 11:28 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,210
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#63
RE: Schodzenie "na łokieć"
Tor Radom to mekka Red_icon_smile .. to tam się to wszystko zaczęło i nie tylko dla mnie .. Czy Maciek Sikora czy Paweł ( Rinas ) Przybylski, Konrad Stawicki .. i wielu wielu chłopaków którzy przeszli jak burza przez Rookie zaczynało tam i chętnie tam zagląda czy zaglądało .. Szkoda że nie rozbudowują bo teren niby leży od 3 lat i nic ... Autodrom MOST, Hungaroring i wiele wiele torów dużych jest głaskanych nowym asfaltem w tą zimę w koło są inwestycje w obiekty mniejsze i większe tylko tu ... tylko w Polsce najlepiej pozamykać, poniszczyć .. zwyzywać chłopaków chcących bezpiecznie polatać od debili i idiotów i finał Red_icon_sad .... Lublin coś wywalczył dzięki Arturowi Lisowi i ich naprawdę kosmos determinacji ale do toru to temu daleko - chociaż nie powiem JEST FAJNIE i byłbym zwykłym dupkiem gdybym tego nie doceniał - więc DOCENIAM Red_icon_smile !!
Tak czy inaczej, może Radom będzie większy i będzie bliżej o 200km dla mnie i dzieciaka ..

Co do opon to trudny temat bo każdy wie swoje i każdy ma jakieś doświadczenia .. Ja przez te 4 lata używania D211 ( te stare z dotem 2010 ) i w mieszance S i E opanowałem je tak że choćbyś odwijał na maksa ( a odwijam aż silnik buczy zanim się wkręci ) to jak szyba .. Da się to wypracować czy ciśnieniem czy zawieszeniem czy techniką czy wreszcie mieszanką ... i mało tego zależy to nawet od toru i w zasadzie to nie jego nawierzchni tylko właśnie konfiguracji zakrętów .. No temat rzeka ale wierzcie mi DA SIĘ po chwili zagłębienia w temat dojść do idealnej pracy opon .. Tylko trzeba temu poświęcić sporo czasu .. u mnie np. problem mam na Poznaniu .. jeżdżę tam raz w roku jeden dzień zwykle i szkoda mi czasu bawić się z tym - lekko niweluje zużycie ciśnieniem ale jak zbliżam się do 1.47 to już zaczyna mi rozsmarowywać S-kę a na E absolutnie pojechać nie potrafię .. dupa mi pod dębami na Z10 ( zakręt 10 ) ucieka że zawału dostaję ...
Aha no i podstawa >> KOCE .. bez koców to padaka .. można obracać moto bokiem do słońca bo zawsze coś się nagrzeją ale bez 70-80 stopni na oponie to zużycie kosmos Red_icon_sad ... może nei targać ale opony znikają ze 3 razy szybciej ..

Z tym mam problem na Pozen :
[Obrazek: 30a6r1z.jpg]

Na reszcie torów zawsze jest tak :

[Obrazek: 2yxq91j.jpg]

[Obrazek: 2eecvo3.jpg]

A wolno nie jest Red_icon_smile ..
2015-11-20, 12:11 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
cichy_stunter Offline
Użytkownik
***

Gdańsk
Rn12 06'

Liczba postów: 105
Dołączył: Jan 2015
Reputacja: 0
#64
RE: Schodzenie "na łokieć"
(2015-11-20, 11:11 AM)Blue napisał(a): Jakiś nie za duży ten tor.
W Pszczółkach masz teraz podobny to z gdańska kawałeczek.
W Bydgoszczy jest o podobnej długości, trochę wolniejszy na pewno i bardziej techniczny.

W pszczółkach jest spoko tor tylko jest jeden problem nie ma mozliwosci polatać w weekend
2015-11-20, 12:28 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#65
RE: Schodzenie "na łokieć"
As książkowe zużycie Red_icon_smile no ja teraz właśnie chcę kupić koce bo latalem bez i strasznie mnie to denerwuje jak kilka okrążeń muszę się bujac pomału
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
2015-11-20, 01:57 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,210
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#66
RE: Schodzenie "na łokieć"
No z kocami to zobaczysz jaka jest różnica w samej psychice .. masakra kiedy wjeżdżasz i nie wiesz czy gonić czy uważać .. lekko przedobrzysz i dupa ucieka czy przód linii nie trzyma i tylko stresów się nabawiasz - dziadostwo nie jazda Red_icon_smile ... A tak to wjeżdżasz świeży po chwili przerwy i PALNIK od pierwszych "cm" na torze .. MALINA Red_icon_smile ... Postępy kosmos ..

Aaaa .. no i stopery .. ja na kartingach nie używam, bo nie ganiam już na granicy i uważam na innych nie czując jakiejś presji że jadę po 100.000 zł nagrody Red_icon_tongue .. ale na dużym torze to od strzała urywasz 2 - 3 sekundy kiedy tylko odciążysz głowę zbędnymi duperelami .. więc kiedy chcesz ostro poćwiczyć to i na kartingu daje radę coś do ucha wepchać  Red_icon_smoke ..
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-11-20, 03:04 PM przez A.S..)
2015-11-20, 02:55 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#67
RE: Schodzenie "na łokieć"
Ja tez na sezon przyszły nabyłem stopery i myślę nad kocami tylko nie wiem czy na miejscu wszędzie można bez problemu podpiąć się pod kontakt czy tylko z własnym prądem lub za opłata . A czemu na pszczolki nie wpuszczają w weekend ??
2015-11-20, 03:20 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,210
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#68
RE: Schodzenie "na łokieć"
Czy wszędzie to nie wiem .. ale Kisielin i Radom, Jastrząb i Poznań i wszystkie duże tory to prądu masz do woli w cenie za jazdy ..
Kłopot czasem jest z odległością od gniazda ( wolnego - najczęściej Red_icon_smile ) .. bo sporo wiary korzysta i na Radomiu my już bierzmy z ubikacji z gniazda przy bojlerze - mam mufe na siłę z której wychadzą 3 osobne gniazda na każdą z faz ... W Kisielinie prądu jest opór Red_icon_smile .. W Poznaniu MUFY to błogosławieństwo bo używa tego kilku ludzi .. ze mną może 3 na 300 na kostce ( 2 kampery i ja ) więc jak wywali prąd jakiś ginekolog na padocku w gniazdach 220V to my mamy bez problema z "siły" i to każdy swoją fazę ( jakkolwiek to brzmi Red_icon_smile ) .. Tak z resztą jest i na Brnie i Slovaki i całej reszcie .. Oooo .. na Słowacji to mało prondów jest, trzeba mieć na pod orężu ze 30 metrów konkretnego kabla do siły ( ja mam 4x2.5mm2 ) waży tonę ale prąd daje jak trza Red_icon_smile ... No i tak dalej .. długo by można .. Red_icon_smile ... PRUNDY SOM .. tylko jeszcze stojaki Red_icon_tongue ..
2015-11-20, 07:35 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
cichy_stunter Offline
Użytkownik
***

Gdańsk
Rn12 06'

Liczba postów: 105
Dołączył: Jan 2015
Reputacja: 0
#69
RE: Schodzenie "na łokieć"
(2015-11-20, 03:20 PM)bart napisał(a): Ja tez na sezon przyszły nabyłem stopery  i myślę nad kocami  tylko nie wiem czy na miejscu wszędzie można bez problemu podpiąć się pod kontakt czy tylko z własnym prądem lub za opłata . A czemu na pszczolki  nie wpuszczają w weekend ??

Bo w weekend jest najwiecej chetnych na gokarty a na tym pewnie wiecej zarobią niż na motocyklistach ..,
2015-11-20, 11:25 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#70
RE: Schodzenie "na łokieć"
A.s. no właśnie nie wiem jak mogłem pominąć ten ważny problem ... stojaki. Jak sprawa wygląda z tym na torach i tych dużych i małych ?????
2015-11-21, 06:20 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,210
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#71
RE: Schodzenie "na łokieć"
Kurcze ... ta kwestia jest zbyt zawiła żeby to opisać dokładnie - to już trzeba na żywca .. ALE - grunt żeby były fajne Red_icon_smile !!!!

Nie wiem co wy tacy sztywni Red_icon_smile .. no deko humoru Red_icon_smile ! ... Zima już idzie .. przy sprzęcie można pogrzebać, dokupić jakieś bajery .. i nartki niedługo .. jest git ! Red_icon_smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-11-21, 08:48 AM przez A.S..)
2015-11-21, 08:35 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#72
RE: Schodzenie "na łokieć"
A.s. ale na torze pewnie nie ma od kogo pożyczyć stojaków do moto żeby grzać opony ? Czy jak to jest ?
2015-11-21, 09:54 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#73
RE: Schodzenie "na łokieć"
Bart jak ktoś bierze stojaki to po to żeby założyć koce. To niby jak ma pożyczyć Red_icon_smile Rozumiem że chcesz jechać na kołach na tor, że tak się wypytujesz? Jakbyś jechał na kisielin i ja nie kupię kocow to mogę Ci wziąść stojaki Red_icon_smile
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
2015-11-21, 10:07 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#74
RE: Schodzenie "na łokieć"
Właśnie pytam bo myślę jedynie o opcji jazdy na kołach na tor. Koce zabrać to względnie temat do ogarnięcia ale stojaki to już nie dlatego tak pytam jakie są zwyczaje i co można ogarnąć ...
2015-11-21, 11:08 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,210
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#75
RE: Schodzenie "na łokieć"
Ło w mordę .. czyli to nie był żart, ja tak dla fanu zagadałem ..
Od 5 lat nie jechałem motocyklem na tor inaczej niż z Kawą na pace Vita .. sorryy ... głąb ze mnie że nie skojarzyłem że można faktycznie nie mieć jak tego stuffu zabrać Red_icon_sad ....
Teoretycznie można zrobić tak że jak ja ( "JA" oczywiście tak w uproszczeniu ) latam to ty grzejesz .. ja zjeżdżam to ty lecisz na tor i stawiam na stojakach .. no ale czasem trzeba zrobić dłuższą przerwę, czasem trzeba koło zmienić to dupa ..
Jeśli nie masz mega daleko do toru, to myślę że spokojnie możesz się dogadać z obsługą i podwieźć sobie tam graty autem jakoś na początku sezonu .. i potem tylko podjeżdżać na moto .. przedłużacz mały i koce do plecaka i finał Red_icon_smile ..
2015-11-22, 12:40 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#76
RE: Schodzenie "na łokieć"
No czyli podsumowując, sprzęt trzeba miec swój albo mieć kogoś dogadanego kto ma w sumie blisko i sam dla siebie zabawki zabierze ... bo ja nie mam w sumie nigdzie blisko, najblizej 60km i brak auta do przewozu moto. I jeden komplet stojaków wiec raczej odpada, zeby zostawic stojaki na torze i caly sezon nie meic ich w garazu hehe Red_icon_smile Tak więc nie ma lekko, dziekuje za odpowiedz.
2015-11-22, 07:36 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#77
RE: Schodzenie "na łokieć"
Bart ja teraz zawsze biorę moto na przyczepkę bo tak jest najwygodniej.Droga na tor jest o wiele wygodniejsza i nie martwię się, że gdzieś mnie milicja ustrzeli.Poza tym po całym dniu latania jestem strasznie umęczony i nie mam już siły na więcej ,a powrót z toru na kołach nie jest zbyt przyjemny Red_icon_smile no i jeszcze zawsze można na torze zaliczyć gruza , jadąc na kołach może być ciężko wrócić.Popytaj kolegów z okolicy może ktoś też lata i ma miejsce to byś się z nim spakował ,albo chociaż zabrał kilka niezbędnych rzeczy Red_icon_smile
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
2015-11-22, 07:48 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,210
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#78
RE: Schodzenie "na łokieć"
Autko + hak + przyczepka z wypożyczalni to też mega zestaw .. Przyczepka koszt nieduży, hak też nie zabija kowtą ( nawet z modułem ) a wygoda po umęczeniu + klima jak na dworze +40 ... BEZCENNE !! Red_icon_smile ..
2015-11-22, 08:38 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#79
RE: Schodzenie "na łokieć"
Wiem znam te wszystkie zalety i sam juz mialem w glowie marzenia jak kupuje sobie T4 i z tylu robie sobie warsztacik z uchwytami na moto z miejscem na bajery, kombinezon itp i jezdze sobie po polsce po torach jak gość w krotkich spodeneczkach i nie boje sie o pogode bo jesli jebnie ulewa to najwyzej sobie przejazdzke krajoznawczą zrobie... tak tak ... to moje plany ktore kiedys zrealizuje jak nabędę jakiegoś transportera Red_icon_smile
2015-11-22, 09:02 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#80
RE: Schodzenie "na łokieć"
Miałem t4 1.9td long i nie wspominam tego auta zbyt miło co chwile coś mi się w nim psulo Red_icon_smile sprzedałem to t4 i kupiłem nową przyczepke. Na którą Wchodzą 2 motorki i teraz tak woze moto też na luzaku i bez spiny Red_icon_smile a kombi wszystkie klucze grilla itd pakuje w auto Red_icon_smile
Może kiedyś kupiejeszcze t4 ale multiwana 2.5 tdi z hakiem Red_icon_smile
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
2015-11-22, 11:32 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->