Romuald spóźnione ale od serca życzenia ( zapierdol w robocie robię wszystko co mogę by jak najwcześniej jutro zakończyć robotę )
tak że do zobaczenia ....
Pany jak jutro będziecie słyszeć coś mega głośnego około 24 w nocy to to nie wódka w waszych głowach będzie dudnić ino moje wydechy :-)

Ja dojadę na miejsce pomiędzy godz. 12-16tą.
Z rana muszę jeszcze wywiązać się z obowiązków wakacyjno-ojcowsko-małźeńskich,  a nie mam pojęcia ile mi to zajmie

Chłopaki! Uważajcie na siebie! Szczęśliwej i bezpiecznej drogi ....

Simon -wiem wiem i bardzo bardzo dziękuję.                                Ale mnie NOSI ,trudno opisać, czuje coś podobnie jak miałem 19 lat i wychodziłem z domu na ......balety........ ,  ,,  to są jakieś jaja prosze Pana"

No i mnie nie będzie
Brak kasy na paliwo mnie pokonał.
W związku z tym bardzo Was proszę o fotorelację.

Udanego spotkania, choć wiem że takie będzie. Z TAKĄ załogą nie może być inaczej hehehehehe

Koczis załatw tylko benzyne żebyś tu doleciał a ja Ci jej tyle dam , że po powrocie będziesz ją sprzdawał 

Romuald nie da rady. Wiedząc co mam na koncie, to już zmieniłem plany, aby jakoś te wolne dni wykorzystać.
Dodatkowo nie lubię mieć długów, nawet wdzięczności. Tak więc, bardzo Dziękuję za tą propozycję. Jesteś SUPER GOŚĆ
Liczę, że za rok się spotkamy

Koczis odczytaj facebook'a

Odczytałem, ale bardzo dziękuję.

Gdyby się Wam nudziło i nie wiedzielibyście gdzie się przejechać, to zapraszam do Warszawy

Jako, że "moooooooże" coś się zmienić w ostatniej chwili, bardzo bym prosił o jakiś plan.
Tak +/- na wypadek gdybyście wyjechali, a ja bym przyjechał choć na 2H.
np.
Sobota 10-14 wyjazd do .....
14:00 - balanga do rana
itp.

Przepraszam Was Panowie bardzo ale w weekend nie dam rady niestety przyjechać... Może uda mi się Was odwiedzić w poniedziałek i powrót we wtorek ale też nie mogę obiecać... Jakbym się nie pojawił to bawcie się super chociaż przy takiej mega ekipie o to jestem zupełnie spokojny

Koczis ja będę w Warszawie. Mogę Cię zabrać ale szybkiego powrotu nie gwarantuje

Dzięki, ale tak jak napisałem. Już mi się plany zmieniły i nic nie mogę zagwarantować.
Dodatkowo nie mógłbym się bawić wiedząc co jest z Damianem.

Ja wyjadę może koło 12 myślę to jakoś koło 18 może będę

Kyniu a nie ruszasz może jakoś popołudniu/wieczorem z tej Warszawy? przydałby mi się pilot/safety car

W sumie to nie wiem, zobaczymy co życie przyniesie ale raczej tak wcześniej żeby o sensownej godzinie zajechać na miejsce Jak coś to będziemy w kontakcie

Ok, daj znać jak będziesz ruszać, ja niestety będę po za zasięgiem większość dnia więc puść jakiegoś sms'a.

Ja odpadam nie zdążę złożyć Moto

Ja niestety tez nie dam rady na pewne rzeczy nie mamy niestety wpływu, także jakbym mógł prosić o jednego shota za zdrowie to będę mega wdzięczny !!

Życzę wszystkim szerokości i przyczepności. Chętnie bym pojechał, ale wracam z Włoch dopiero za tydzień. Chyba, że za dwa tygodnie jakiś replay będzie?? [emoji12][emoji12][emoji12]

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

A ja spakowany, auto ogarnięte w trasę i... leżę w łóżku z gorączka i pije antybiotyk...
Nie pytajcie mnie jak to zrobiłem ze jestem chory przy 34 stopniach na zewnątrz...

No ale jeszcze się nie poddaje, zobaczę jak będę się czuł w nocy i jeśli zdrowie pozwoli to na niedzielę postaram się być.

(2017-08-10, 08:31 PM)Koczis napisał(a): Dzięki, ale tak jak napisałem. Już mi się plany zmieniły i nic nie mogę zagwarantować.
Dodatkowo nie mógłbym się bawić wiedząc co jest z Damianem.

Koczis! Oddaj fartucha!