Jak gadałem z Kaflem na MOPie w Brwinowie to kolega do Niego napisał, że w Jego miejscowości o 15.00 jest "łowienie karpia" czyli Kafel na 100% jeszcze nic się nie odezwał bo jest już od nowa załatwiony  Jak się rozjeżdżaliśmy w Kałuszynie to zostało mu już tylko ok 80km

żartowałem se tak .. wlazła .. ale prosto do Teściów musiałem jechać .. Teraz już w domu ...
Kafel ma zdrowie widzę i wątrobę z tytanu ..

Kafel ciul jeden wczoraj oszukiwał z piciem..... wyszło na to że z jeżdżących na dwóch kołach ino ja wczoraj łoiłem, bo Kynia Gabi do chaty wiozła, a Rubego laweta   ........
a wynik pomiaru rano był fajny
Kyniek 3,2 promila
Ruby 2,5 promila 
mła 0,14 promila ----- mom spalanie jak moja Erka  .................

Czyli wygrałem te zawody
Simon tyś oszukiwał bo zostało 0,7 do wypicia o 3 w nocy i się poddałeś. Musiałem z Rubym to wypić a potem się dziwicie że nas poniosło w stronę słońca

No, wspomnienia nieziemskie, choć osobiście najmniej mam do wspominania
A.S. ... sorry, że nie pogadaliśmy, ale ... wiecie, rozumiecie
Ale mam coś ... tak znienacka


Tylko taki fragmencik nagrałem, odpowiednio wzmocniony, aby choć troszkę było słychać wokal

ale nie słychać najważniejszego.... wypierdalać do spania czy jakoś tak w wykonaniu żony Rubego 

---

(2018-09-16, 09:03 PM)kyniu napisał(a): Simon tyś oszukiwał bo zostało 0,7 do wypicia o 3 w nocy i się poddałeś. Musiałem z Rubym to wypić a potem się dziwicie że nas poniosło w stronę słońca

Ty ciulu jeden mnie o 3 w nocy włączył się tryb ... jak ja kufa wrócę do chaupy .....

Poprzednia Beemka na poprzednim zlocie Rubemu też nie odpaliła. Jakieś fatum. Wtedy był jakiś wodzik od automatu. Też dojechałem. Teraz siedzę w pracy. Palec ciągle boli. Dzięki za spotkanie. Fajnie było jak zawsze. Kurde w weekend deszcz i ochłodzenie a jeszcze miałem chęć na jeziorko ale chyba już nie wyjdzie w tym sezonie.

Dzięki wszystkim za zajebiste spotkanie już się nie mogę doczekać następnego. Z taką ekipą moga pić co weekend a co do beemki zjebalo się zabezpieczenie antykradzieżowe ale juz pochytane. Pozdro i pić cza umić

Ja też chciałbym podziękować Wszystkim że przybyli w komplecie i wrócili w całości[emoji16]
Do następnego[emoji6]

A tak w ogóle przyznać się który mi piwem kask zalał? jak wracałem miałem w kasku nieciekawy aromat piwny :]

sam se zalałeź jak piłeś przez wizjer sklerozo.....

Ta krew odrazu

się ciesz że się okulary znalazły,... bo to że je miałem jeszcze pamiętałem, ale co się z nimi podziało to już nie, strasznie Grzesiu jesteś nie odpowiedzialny, że pijokowi okulary dajesz na przechowanie....

Hehe Ewa Ci je zabrała bo widziała, że nie są bezpieczne u Ciebie

A jakieś fotki/filmiki ktoś ma?

Ja zapodam za kilka dni, jak się już uspokoi w pracy i będę miał ciut więcej czasu.

Kuba ... mam tego sporo, tylko muszę to przesortować, ocenzurować i zimną głową poskładać w całość - do końca miesiąca powinno być.

GoProR1 - fajnie to zorganizowałeś, sie mi podobało, dzięki

---

Ja byłem w sumie 5 czy 6 godzin z wami ale takiej dawki humoru to qufa .. szczerze .. nie dostałem od kilku ładnych lat ... EKIPA jest WYPIERDOWA .. Szkoda mi tylko BEMEKi .. bo jak widać, co zlot to wali focha ( HEHEHH !! ) ... więc może róbmy góra 2 - 3 zloty w roku bo szkoda tej fury !!!

Cała reszta >>> PIERWSZA KLASA >>> mam naładowane akumulatory śmiechem na całą zimę !!!
DZIĘKI WIELKIE !!!! I sorry że zeżarłem wam kiełbasy sztuk dwie i jedna kaszankę ale poważnie .. 860 km zrobiłem żeby kupić moto i móc do was w niedziele przyjechać na 2 kołach innych niż rower !!

Idziemy w stronę słońca od zmierzchu aż po świt ram pam pam  

(2018-09-17, 09:02 PM)A.S. napisał(a): Ja byłem w sumie 5 czy 6 godzin z wami ale takiej dawki humoru to qufa .. szczerze .. nie dostałem od kilku ładnych lat ... EKIPA jest WYPIERDOWA .. Szkoda mi tylko BEMEKi .. bo jak widać, co zlot to wali focha ( HEHEHH !! ) ... więc może róbmy góra 2 - 3 zloty w roku bo szkoda tej fury !!!

Cała reszta >>> PIERWSZA KLASA >>> mam naładowane akumulatory śmiechem na całą zimę !!!
DZIĘKI WIELKIE !!!! I sorry że zeżarłem wam kiełbasy sztuk dwie i jedna kaszankę ale poważnie .. 860 km zrobiłem żeby kupić moto  i móc do was w niedziele przyjechać na 2 kołach innych niż rower !!

e ostatniego focha załadowała inna beemka, i temu Ruby kupił drugą, ale widać szybko się uczy co znaczy znaczek BMW  ....
ale mówiłem mu że pewnie immo się skichało, tak że to w sumie nie wina beemki, ino tego że Ruby robił dodatkowe zabezpieczenie u amatorów ...
Asior a następnym razem pijesz