W temacie napisałem tak, jak bym wiedział i chciał doradzić
Ale nie, nie wiem. Czytając niektóre posty dowiedziałem się, że Hiflo to syf i nie nadaje się do R1.
Jakie marki będą odpowiednie w takim razie?

oryginalny albo KN w sumie większego wyboru nie ma chociaż ostatnio czytałem na innym forum, że oryginalny filtr jakiś typ wadliwy dostał, coś się przytkało i za wolno olej przez niego momentami przechodził, skończyło się na rozwalonym piecu po 1tys. km no ale każdemu może się zdarzyć wada producenta

różnica między oryginalnym a KN jest taka, że oryginał lepiej filtruje a KN daje większy przepływ także sam musisz sobie podjąć decyzję

@down
nie pamiętam żeby ktoś mi się chwalił takim zamiennikiem, nawet człowiek który ma dostęp do Vesraha tanio woli KN wsadzić do vstorma i jego znajomi też na tym jeżdżą, poza tym wejdź na allegro wpisz filtr oleju R1 i zobacz ile masz czego aukcji na 40 produktów na jednej stronie od najtańszych masz 3 vesrahy i 2 meiwa reszta to hiflo. Popularnością KN góruje i tak jak darq jestem za KN, ludzie często kupują sprawdzony produkt jeśli ich stać lub tani produkt bo po co mi super KN jak jeżdżę Żbikiem, a rzadko podejmują się na testy bo co jak się nie sprawdzi a w końcu filtr oleju jest ważny. W ASO Yamahy w których byłem podobnie na półkach Hiflo postawione i oryginały. Chociaż przypominam sobie, że ktoś wspomniał o Meiwie ale jeśli nie mamy dostępu do oryginału lub Hiflo

A takie firmy jak Vesrah czy Champion, Meiwa?

Ja proponuję KN'a.

Odnośnie filtra oleju to tylko Ori

Ty XoXo też masz ori? Moje moto było od początku serwisowane w ASO toteż i org filtry musiały być . Pytam z ciekawości bo pewnie będę serwisował w ASO dalej

witam rozmawiałem z gościem który ma warsztat i sklep z gratami do moto odnośnie filtra oliwy i[ hf nie odbiegają od innych np. k&n, a hf ma serię "high performance" dla tych co dużo czytają na różnych forach] to wef nawiasie to jego słowa.
Jak pamiętam w poprzedniej r1 rn 12 miałem właśnie hf filtr i działał (:

bzdura z tym hilfo... Ludzie przecież to idzie na 1 montaż do wielu motocykli. Ogarnijcie się. Filtr tak naprawdę ma najmniejsze znaczenie w tej całej składance. Najważniejsza jest regularność jego zmieniania...

moze hilfo nie jest taki zły jak mówią ale zbawi kogoś jeśli w sezonie zapłaci 30zł więcej za K&Na i mieć pewność że wszytko bedzie ok? Są na tym forum osoby ktore wymieniaja 3 razy albo więcej ale mnie zawsze uczono, że NA FILTRACH I OLEJU NIE ZAOSZCZEDZISZ.

Szymek, masz u mnie piwo!

nie chcę na siłę oszczędzać tylko obalać zasłyszane od brata siostry syna mądrości, są firmy które nie wydaja kosmicznej kasy na reklamę tylko na badania i rozwój swoich produktów.
na produkty boscha to nawet patrzeć nie chcę , przez spadek jakości lub podróby NGK też spada na ryj.
Szukam takich marek których reklamy nie zobaczysz w tv a robią b. dobre rzeczy.
pozdrawiam

(2013-01-25, 04:44 PM)wilku7 napisał(a): Ty XoXo też masz ori? Moje moto było od początku serwisowane w ASO toteż i org filtry musiały być . Pytam z ciekawości bo pewnie będę serwisował w ASO dalej

Mam ori. To ze było serwisowane w ASO to nie znaczy, ze musisz mieć wsadzane ori filtry ja zawsze serwisuje w ASO bo tam jest mój zaufany mechanik, ktory naprawdę wie co i jak. Jak jeszcze miałem rn12 to chciałem wsadzić do niego filtr Hiflo (bo dostalem w prezencie ) wziął tn filtr i pokazał oryginalny. Byłem w szoku bo różniły sie budową a konkretnie zaworem powrotnym. Bartek łeb od serwisu tez mi odradzal Hiflo i k&n mowil , ze tylko ori .Leszek (od którego kupowałem moto ) tez śmigal na ori.

mój brat pracuje w kopali odkrywkowej i większość filtrów stosowanych w maszynach za miliny złotych to właśnie hilfo... Tylko na jedną wymianę oleju idzie 3 krotna wymiana filtru oleju. Nawet najgorszy filtr oleju będzie 100 razy lepszy kiedy wymieni się go 2 razy w sezonie zamiast jednego super extra a;e wymienionego raz...

Ja stosuję tylko ori filtry, zarówno oleju jak i powietrza. Moim zdaniem nie ma co oszczędzać i kupować filtr za 40zł jak ori jest za 70zł. Filtr wymieniam razem z olejem co 6tyś więc jak dla mnie to raz w sezonie.

A ja latam na K&N i jest OK. Dla mnie wielki plus K&N to latwosc wymiany tego filtra bez potrzeby cudowania z jakas tam opaska, lancuchem, paskiem, srubokretem, nasadka itd jak stary filtr sie zapiecze. Olej z filtrem wymieniam zawsze pod koniec sezonu zanim sprzet odstawie na zime zeby na starym przepale syf z kwasem w silniku sie nie odkladaly przez pol roku

Krótko jak chcesz latać po torze zawodowo to K&N ( chyba jedyny filtr z wymaganym na tor otworem na linkę) jak chcesz nim po prostu jeździć to org.

Przesadzacie - ja mam hiflo i nie narzekam. Poza tym filtr to konstrukcja prosta jak budowa cepa - wątpie, aby filtry oryginalne różniły się jakoś od akcesoryjnych.

(2013-01-26, 12:18 AM)drzewo napisał(a): wątpie, aby filtry oryginalne różniły się jakoś od akcesoryjnych.

Bardzo możliwe, ale działa na podświadomość, że jest oryginał to jest ok
a te 30zł nie robi już różnicy.

HIFLO żeby ciąć koszty używa spreżyn do filtrów motocyklowych zaworow powrotnycj jednolitych czyli tych samych do kawy suzuki yamki itp. a niestety ze względu na rożne rozwiązania magistrali olejowych tak sie nie da. Nikogo nie chce zniechęcać ale dla filtra za 30 zł remont pieca... Może nie zajedziesz fury od razu ale wyobraź sobie ze za każdym razem odpalajac moto skazujesz go na chodzenie bez smarowania bo olej spłynął do miski a miał być rozprowadzony po silniku wstępnie. Czas uzyskania odpowiedniego ciśnienia do smarowania zwiedza sie 5 krotnie. Proste jak budowa cepa , nie do końca ...

(2013-01-26, 12:18 AM)drzewo napisał(a): Przesadzacie - ja mam hiflo i nie narzekam. Poza tym filtr to konstrukcja prosta jak budowa cepa - wątpie, aby filtry oryginalne różniły się jakoś od akcesoryjnych.

Nie wyssalem sobie tego z palca tylko byłem świadkiem i widziałem jak to wyglada. Roznica jest i to spora. Na początku tez tak myślałem ale weź sobie Hiflo oraz ori i porównaj to sie przekonasz.

Dla mnie to kto chce to moze sobie filtr od ekspresu przelewowego do kawy wsadzić