Witam

Przy wymianie oleju zerwalem z 2 zwoje gwintu, śróba trzyma ale po nocy jednak lekko przepuszcza moze kropelke oleju. Pytanie czy mozna to zrobic bez wymiany miski moze nakrecic jakis uszczelniacz na śóbę ?

Sprzet to R1 - 07-08r

Zgóry dzieki za pomoc

ja bym to uszczelnił jakąś konopią lub czymś w stylu: http://sandmax.istore.pl/pl/nic-do-uszcz...w-50m.html

Również mam problem ze zerwanym gwintem Przy montażu crash padów zbyt mocno dokrecilem śrubę i puscił gwint przy silniku.. Tymczasowo nawinąłem na srube czarną tasme i tak ją wkreciłem... Siedzi ciasno, z tego co zauważyłem to sruba służy do mocowania silnika, stanie sie cos z nią jezeli bede tak jezdził dopóki nie oddam gwintu do naprawy? Co sądzicie?

W załczniku zdjecie o którą srube chodzi.

najprosciej tulejki do naprawy gwintów w alu stopach helicolla.

przy wymianie oleju można zastosować sylikon na wysoką temperaturę, ale żeby dobrze trzymało trzeba gwint i śrubę odtłuścić i poczekać chwile przed wlaniem świeżego oleju Polecam firmy technicoll ale można użyć każdego odpornego na wysoką temperaturę

(2013-01-29, 07:50 PM)srubar1 napisał(a): najprosciej tulejki do naprawy gwintów w alu stopach helicolla.

Cos o tym slyszalem, dam rade to zrobic sam? Co jest jeszcze potrzebne oprócz samych sprezynek?

Najłatwiej zastosować tulejki samogwintujące. Są dostępne nawet na allegro w różnych rozmiarach. Rozwiercasz tylko otwór odpowiednim wiertlem i wkręcasz tulejkę.

Tutaj masz link do aukcji

http://allegro.pl/tulejka-gwintowa-m6-x-...29390.html

Jest tam ładny rysunek z sposobem montażu. Proste jak budowa cepa