Zgadzam się z Kubą że te reflektory dwa różne to pomyłka. Jakby były dwa te duże takie same to brałbym

Kto co lubi, mi z początku też się nie podobały. Teraz uważam, że są super i bez nich nie był by to ten sam motocykl.

Rolsob, bo po ulicy się nie powinno jezdzic takimi sprzetami

Chociaż nie dałbym za ten motocykl więcej niż 42-44tys. wolałbym już Aprilie rsv4 albo aguste f4rr

chyba nie wiesz co mówisz,rsv4 nie dość ze nie jedzie to chyba jeszcze gorzej się psuje od bmw

Taa, w polsce się wszystko psuje. Włoskie się psują, kawasaki się psuje, honda bierze olej, i też coś w silniku się psuje, suzuki pękają, pewnie przez te ramy ze sklejki. Niemieckie też się psują, a na dodatek wybuchają. Hyosung, czy jak się to pisze, to koreańskie, więc można założyć, że się psuje. Chyba tylko Yamaha jest niezniszczalna Rozumiem, że tu jest polska i wszyscy oddają hołd jednej wiadomej marce, tudzież bmw za wygranie kilku opłaconych testów, ale bez przesady, to się robi monotonne, jak nasze polskie drogi
czaku, więc to, że będą mnie wyprzedzały chińskie litry to wiem, ale co się dokładnie psuje w rsv4, mógłbyś powiedzieć o tym parę słów? Żeby nie było offtopu, to gratuluje moto i życzę nowemu właścicielowi, żeby nie wybuchł...przynajmniej w najmniej oczekiwanym momencie

jak co, silnik, sprzęgło i takie tam

Aha, czyli wszystko. Dzięki, będę pamiętał żeby kupić 2 sztuki

hahahah

I nie zapomnij o cysternie paliwa

Hehehe marfi88 świetne podsumowanie i sedno sprawy

Dokładnie tak jest jak kolega pisze. Naczytają sie w internecie "artykułów" i chodzące mechaniki co nie spojrzysz. Jakby sie poczytalo w internecie to by człowiek nic nie kupił. Wszystko wybucha, łamie sie, pęka itp. Piknie sie dzieje

nie chce mi się z wami gadac chłopcy z pod mc Donalda i kolumny zygmunta

Zaraz bede płakał

żeby nie było , ze pierdole jak wy
Jurek Kmiec rsv4 obróciło panewki , przy mnie na poznaniu 15.10.2013 ostatni speed dey, motor 3tys przebiegu jeszcze na gwarancji, Pejser od razu go zabrał do serwisu, stoi do dzisiaj
5.5 2014 ostatni speed dey Bezulski Andrzej wyszła korba w RSV4, motor wcześniej miał zjebane sprzęgło Andrzej jeździł gixem koncowke sezonu
Bartek Pyszny sprzęgło . Bodzio Kłosowski skrzynia , jeszcze kolo jeden z kapu tez silnik,i pełno innych awarii dalej sądzicie , ze pierdole

czak dobrze gada ale Wy wiecie jak zawsze lepiej U kumpla tez jedna rsv4 z przebiegiem 2 czy 3 tysi i z zajechanym silnikiem stoi do roboty na warsztacie chyba ze juz ja wypchneli i wisi gdzies na Allegro. Nic tylko brac hehehe, dobrze ze sam sie nie dalem namowic bo mi tez wciskali ze 2 miechy temu AD2013 na wypasie pelny uklad i Ohlinsy itd. tyle ze u mnie wloszczyzna to tylko do zupy nadaje sie. A Bawaria to tylko w pazdzierniku jest dobra

Uuuu a ile u moich znajomych Erłanów popadało ....

U mnie tez ziomkowi w rsv4 panewka poszła przebieg 9000 km , maja na gwarancji silnik wymienić , narazie stoi na serwisie 4 miesiące :-(

xoxo nie mowie tu o starych kondonach tylko nowych moto

Ile ludzi, tyle opinii. Dalej będę obstawiał, że jak użytkujesz, tak masz. Większość awarii w motocyklach, wynika z niewiedzy, albo złej obsługi przez użytkownika. Jeździłem różnymi, miałem długo kawasaki i nic się nie działo. A przecież powinienem je jebnąć w krzaki Jak na ironie, to jedyna usterka którą miałem kiedykolwiek w motocyklu, to padnięta szkrzynia w R1...ale na swoją obronę dodam, że była już lekko zajechana przy kupnie
Ale co, miałem ją też jebnąć w krzaki, albo pisać na forach, że r1 to syf, bo się popsuła?
No i na koniec dodam, że jak ktoś zapieprza po torze przez 89% czasu, to powinien się chyba liczyć z usterkami?