witam, jestem świeżaczek na forum, ale tak jak napisałam w powitalni z przyczyn zdrowotnych musiałam zakonczyć sezonRed_icon_sad, zanim to nastąpiło kupiłam R1 rn22 z 2009 roku, do latania wrócę za kolejny sezon choć jak dobrze pójdzie może dopiero pod koniec przyszłego.. nie ukrywam że szkoda mi kasiory, bo moto będzie stało rok lub dłużej w garażu,
zapraszam więc do oglądania, dla forumowiczów przewiduję upust...
http://olx.pl/oferta/yamaha-yzf-r1-2009-...50f4e5e03f

malowanie usa wersja eu a czacha to juz w ogole sama zmienialas owiewki czy tak kupilas?

Nie dawno się kulała chyba po allegro czy otomoto za 22 koła? Hmmm

dokładnie to tasztuka co miała wytarganą rame i bak i inne bajery. Szkoda że nie została w oryginale bo te nadane kolorki z kosmosu to raczej nie dają jej uroku. Swoją droga Witamy na forum miłego jakże dobrego handlarza ?

Raczej dziewczyne Czy ktoras jeszcze gania w Polsce na rn22? Bo nie widzialem

PS: szybkiego powrotu do zdrowia, rowniez mialem rok przerwy w lataniu na x-plane ale to byla bdb motywacja i tylko przyspieszylo rehabilitacje hehehe.

To jest dupny profil . Motocykl rozpier...olny był zdrowo. Widzę że teraz na forum frajerów szuka . Życzę powodzenia w sprzedaży Na bezwypadkowy.net rozkodowałem Vin i szkoda czasu i paliwa . Handlarz i jeszcze bezczelnie łże na forum

Czacha owszem była żółta, była połamana i mam ją nadal w garażu. Kupiłam motocykl dla siebie ze 2 miesiące temu, było w niej trochę roboty, dostała świece irydowe, filtr k&n, olej, opony, mało tego- ciekła prawa laga więc została wymieniona (stara laga oczywiście również zostawiona do wglądu jakby ktoś się sugerował alegro czy innymi serwisami że moto po przejściach itp). Przygotowałam ją pod siebie, jak również jest na mnie zarejestrowana. Handlarką nie jestem (nie licząc poprzednich swoich motocykli które sprzedałam przesiadając się na inny model), w piątek sprzedaję również swoją torową zx6rr co również nie czyni mnie handlarzem- ale skoro takie określenie przybieracie na ludzi którzy sprzedają motocykl z przyczyn niezależnych od siebie no to ok.
Zaiteresowanych zapraszam do pisania pw, ale w miarę możliwości będę starała się odpowiadać na pytania. Tak, to prawda mało kobiet lata rn22, w ogóle mało kobiet lata co nie znaczy że nie trafiają się wyjątki.

---

skąd masz numer vin? ze zdjęcia odczytałeś?? motocykl miesiąc temu został zarejestrowany w kraju, jeszcze mam czerwone blachy bo przeglądu nie zrobiłam i mam czas do końca sierpnia by go zrobić, kurwa o czym ty człowieku piszesz?

no cóż czyli moto bedzie jednak stało rok

Od poprzedniego właściciela . Z okolic Warszawy. Proszę... http://www.bezwypadkowy.net/forum/142-ya...1000001305
Polska jak widac jest mala . Tym bardziej na forum

no to postoi, rok lub i dłużej w najgorszej opcji, strasznie płakać nie będę jeśli się nie sprzeda, r1 to było od zawsze moje marzenie

---

rozmawiamy o różnych motocyklach, VIN JEST INNY

Niewątpię . W PL mnostwo zoltych z matowa czarna czacha . Moglem sie pomylic

Na początku sezonu byłem oglądać to moto u gościa ktory je sprowadził , na bank była nieduża dziura w ramie z prawej strony koło tej naklejki, pozatym słychać było jak cholera napinacz i sprzęgło, lagi lały i tarcze pokrzywione, z tego co pamietam moto pochodziło z Danii.

no przecież wilku7 nie siedzę z dowodem tymczasowym przed nosem, i ci nie sprawdzę vinu czy to ten sam czy nie..
W motocyklu zostało zrobione wszystko to co podległo naprawie, do obejrzenia w każdej chwili w Lbn. Czyli jw. laga, świece, filtr, olej, opony. Jedzie prosto. fuck

---

dziura w ramie????????

Postaram sie poszukać zdjeć tej dziury to podeśle .

kupiłam motocykl widząc w jakim jest stanie (dziury w ramie nie miał) to że laga ciekła widac było od razu, tarcze są proste, koła są proste, słychać jedynie kosz sprzęgłowy a nie rozrząd, jeśli ma ktoś ochotę podjechać zobaczyć te krzywe tarcze i dziurę w ramie zapraszam....

z drugiej strony kazdy ma prawo wystawic moto na sprzedaż nikt nikomu nie wciska tu na siłe nikt nie ma obowiązku kupic widac ze moto po przejsciach i tyle czy sie sprzeda czy nie to juz inna sprawa. nie ma co bic piany. sam jestem w trakcie szukania r1 i zdarzyło mi sie ogladac juz 100x gorsze sztuki. nie ma co szukac dziury w całym czy tam w ramie jest ogłoszenie niech sobie bedzie sztuka została juz tu dosadnie zopiniowana moze akurat jakis majsterkowicz szuka cos do roboty na długie zimowe wieczory

Nikt nie napisał , ze motocykl obecnie posiada krzywe tarcze i ubytek w ramie, ale ze miało to miejsce w kwietniu bieżącego roku, najprawdopodobniej kupiłaś juz po naprawie , pamietam ze w okolicach czerwca był on do sprzedania za bodajże 22.000 zł i wtedy tez pisałem o tym egzemplarzu na forum. Napisałem tyle co wiem.

"moze akurat jakis majsterkowicz szuka cos do roboty na długie zimowe wieczory"
Irku, być może jednak uważam że wszystko co "dolegało" motocyklowi zostało w 100% ogarnięte (poza koszem sprzęgłowym).
Poza tym czytam opis na bezwypadkowy.net i nie rozumiem czemu ktoś eksyctuje się tym, że VIN jest europejski a malowanie amerykańskie. Sama znam przykład kiedy motocykl po VIN-ie europejskim miał całe wyposażenie amerykańskie (tj. brak katalizatora, hiss-a) okazało się że motocykl został sprowadzony przez dilera jako NOWY. I stąd VIN był europejski. No ale jestem tylko kobietą i pewnie się nie znam....

Ale zescie na dziewczyne naskoczyli. Moze akurat ktos bedzie chcial sobie pogrzebac na zime a nie ma kasy na cale moto, gdyby sprzet byl idealny i z pelna historia, to nie kosztowalby 27 wiec nie oczekujcie ze w tej cenie dostaniecie wychuchanego rodzynka z pierwszej reki.

PS: Ten kosz i lipne fabryczne sprzeglo to normalna sprawa w rn22 -> Graves Clutch Kit i po problemie.

Zeby nie pozostac goloslownym wklejam fotke z pierwszego ogłoszenia, gdzie widac uszkodzony element ramy.