Witam. Wie ktos moze czy za podwojne przekroczenie predkosci zabieraja prawo jazdy? Nie chodzi mi o teren zabudowany tylko poza. Np. Jesli jest ograniczenie do 90 a jedzie sie ponad 180 km/h. Sprawdzalem w kodeksie drogowym ale nic nie moglem znalezc na ten temat.

Moga, ale nie muszą. Zależy od Policjanta i jego interpretacji. Może uznac, że zagrażasz innym i zabrać prawko.

A mi się wydaje że mogą tylko zabrać prawo jazdy w terenie zabudowanym. A jak nie masz dokumentu przy sobie to nie mogą Ci go zabrać, dopiero od następnego roku podobno ma się to zmienić.

W terenie zabudowanym zabierają prawko jeśli przekroczysz o 50km/h lub więcej. Czyli jest 40 znak dajesz 90 prawko leci jest 20 dajesz 70 prawko leci bo nie chodzi o podwójne przekroczenie tylko o przekroczenie powyżej 50. Jeśli złapią Cię na tym że lecisz w zabudowanym ponad 50km/h więcej niż można to po prostu nie pokazuj im prawka Bo oni nie mogą zabrać czegoś czego nie masz przy sobie A poza zabudowanym to nie ma już tego że zabierają za prędkość tylko możesz się pożegnać z prawkiem jeśli trafisz na takiego policjanta który stwierdzi że stworzyłeś bezpośrednie niebezpieczeństwo w ruchu drogowym nadmierną prędkością to też może zabrać Ci prawko.

Koczis i Qraz mają rację

zgadza się nie masz dokumentu nie zabiorą przynajmniej jest tak do końca roku, czytałem dziś artykuł na ten temat, jeśli jeszcze znajdę podeślę tu. Jedyne co mogą to max 50zł za brak dokumentu, 500 max za przekroczenie prędkości + 10pkt gratis

znalazłem:
http://inforiders.pl/2016/07/21/nie-poka...-stracisz/

Z tego co mi wiadomo, fizycznie nie stracisz dokumentu, ale w systemie widniejesz iż nie posiadasz uprawnień tak czy tak, więc przy następnej kontroli traktowany jesteś normalnie jak byś nie posiadał prawa jazdy, z tym że przedłuża Ci się do pół roku.

masz tu dokładniej:
https://anuluj-mandat.pl/blog/post/jak-s...3-miesiace

Jak wy się dajecie tak łapać? Mnie zmierzył w zeszłym roku gliniarz przy 28Xkm/h na 70km/h i nie miał czasu na reakcję ani spisanie tablic

(2016-07-25, 07:47 PM)Żołnierz napisał(a): Jak wy się dajecie tak łapać? Mnie zmierzył w zeszłym roku gliniarz przy 28Xkm/h na 70km/h i nie miał czasu na reakcję ani spisanie tablic

a to zatrzymali komuś tu prawko ? albo kogoś ? nigdzie nic nie widzę na ten temat.

Tylko w terenie zabudowanym ci zabiorą jeżeli je masz przy sobie, na razie niema przepisu żeby ci nakazali oddać prawko w późniejszym terminie, najlepiej nie pokazywać jak wiesz że nabroiłeś

Poza zabudowanym jak będziesz jechal w granicach 200km/h to tez moga zabrac i wtedy sad decyduje czy oddaja czy np na 3 miesiace zabieraja.

Dokładnie. Po za zabudowanym jeśli ostro idziesz to policjant nie ma prawa zabrać prawka ale ma prawo zatrzymać dokumenty i sprawę skierować do sądu. Jeśli się nie odwołasz na piśmie do sądu to na 100% sąd podtrzyma zalecenie policjanta i prawko stracisz. Ja się odwoływałem (swoją drogą to trzeba to robić jak najszybciej) i prawka nie straciłem. Tylko to było autem (180 na 90tce). Argumentem było to że prawko jest moją pracą i jestem jedynym żywicielem rodziny

A nie łatwiej jeździć zgodnie z przepisami??? (NIE)   Co do zabrania w terenie zabudowanym to nieokazanie dokumentu podobno wystarczy żeby uratować kartonik, ale jeszcze nie miałem okazji spróbować   a zabranie za konkretne przegięcie w niezabudowanym mnie zaskoczyło, nie słyszałem o tym.

Niezbyt pocieszajace te wasze odpowiedzi :-) ciezkie czasy widze ida. No coz...trzeba orietowac i lookac przed siebie, za siebie i chyba nawet do gory :-)

a teraz moje pytanie zabrali mi prawko w terenie zabudowanym ( teraz nigdy bym im go nie oddal , tylko powiedzial ze nie mam przy sobie) na 3 miesiace , mialem kolizje 5 dni przed oddaniem prawka z mojej winy, w systemie policji nie bylo zadnej mowy o zatrzymaniu mi prawa jazdy , za co nie dostalem mandatu 500zl+ laweta+ przedluzenie.  po 3 tygodniach przychodzi mi pismo z urzedu miejskiego ze mam oddac dokument na pol roku, oraz pismo z policji zebym przyszedl w celu wyjasnienia. moje pytanie brzmi czy oddac im to prawko czy zlac temat i wiecej poleconych nie odbierac? tak jak ktos pisal nie dawajcie im prawka bo dopiero od nowego roku to wejdzie . nawet jak oddacie prawko to i tak w systemie ciagle bedziecie ze macie .


ryba w urzedzie na odwolanie mowili mi ze 100 % idzie do kosza i sie do tego nie przychylaja wogole ;/ dlatego wtedy sie nawet nie odwolalem


"Policjant ma 7 dni na przekazanie prawa jazdy do Sądu, następnie Sąd ma 14 dni na wydanie postanowienia, kolejnie my mamy 7 dni na zażalenie od odbioru przesyłki z postanowieniem. W momencie gdy się na to zdecydujemy, Sąd ma nieokreślony termin na rozpatrzenie naszego zażalenia. Jeżeli nasze zażalenie nie przyniesie skutku pozytywnego dla nas, dopiero Starosta powiadomiony przez Sąd może wydać decyzję, który też nie ma określonego czasu na wydanie takiej decyzji. Natomiast my gdy otrzymamy decyzję od starosty mamy 14 dni na odwołanie się od niej do SKO. SKO też nie ma określonego terminu w jakim może rozpatrzyć nasze odwołanie. Dopiero decyzja SKO staje się prawomocna i jeśli jest negatywna zostają w tym momencie cofnięte nam uprawnienia.

Do tego czasu mogliśmy poruszać się samochodem z narażeniem na mandat za brak dokumentu (50zł). Jak widzimy droga odwoławcza jest skomplikowana i trwa dość długo, możliwe jest że będzie trwała nawet więcej jak 3 miesiące, w najgorszym wypadku myślę, że około 2 miesięcy. A zawieszenie uprawnień jest z datą wsteczną czyli w momencie zatrzymania przez policjanta - więc całkiem prawdopodobne jest, że zatrzymania prawa jazdy w ogóle nie odczujemy."

(2016-07-26, 09:06 AM)maniutek napisał(a): Niezbyt pocieszajace te wasze odpowiedzi :-) ciezkie czasy widze ida. No coz...trzeba orietowac i lookac przed siebie, za siebie i chyba nawet do gory :-)

wystarczy spojrzeć przed siebie na ograniczenie i niema się czym martwić, w terenie zabudowanym nawet dla własnego bezpieczeństwa nie jadę szybciej jak 60km/h jeśli w terenie przekroczę znacznie prędkość to tylko i wyłącznie z zagapienia się albo z innego powodu.

Mi rok temu chciał zatrzymać (nie zabrać) prawo jazdy za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, bo stwierdziłem, że nie przyjmuje mandatu. Policjant stwierdził, że albo przyjmuje mandat, albo zatrzymuje prawko i kieruje sprawę do sądu o zawieszenie uprawnień (czy jakoś tak).

Ogólnie mogą zatrzymać teraz za wszystko i skierować sprawę do sądu, wszystko zależy od Policjanta i jego przełożonych jakie mu dyspozycję wydali.

Za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym ma obowiązek zabrać ci prawko na 3 miesiące (zawiesić uprawnienia).

griosek nie ma prawa JESZCZE . nigdy nie oddawajcie prawka jak co mandat 50 zl na klate przyjac za brak dokumentu i zobaczycie co dalej sie potoczy

(2016-07-26, 11:52 AM)wonsz napisał(a): griosek nie ma prawa JESZCZE . nigdy nie oddawajcie prawka jak co mandat 50 zl na klate przyjac za brak dokumentu i zobaczycie co dalej sie potoczy

I 500zl za prędkość. To ze nie oddasz prawka nie znaczy ze nie mamandatu