Siema.

Witam Wszystkich w nowym roku.

Zakładam taki o to temacik, dotyczący przygotowania fizycznego do sezonu.
Zostało ok. 90 dni, więc czas brać się za siebie.

Ja osobiście muszę pozbyć się kilku cm z obwodu brzucha po świętach i ok. 5kg z masy.

Wiem, że mamy tu kilka osób regularnie trenujących i może podzielą się informacją jak zadbać lub przygotować się do sezonu?

Fajnie gdyby ktoś podał np. jakiś zestaw ćwiczeń, które można zrobić w domu, bo nie każdy ma czas i kasę na siłownię, czy basen.

Ja na razie robię takie 3 serie:
- 50 brzuszków
- 50 skłonów/wyprostów
- 50 skrętów tułowia
- 25 pompek takich co mam łapy z tyłu oparte o komodę
- 25 pompek zwykłych

Wystarczy, czy coś zmienić/dodać?
Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny

Pzdr
Kuba

Dieta tluszczowa lubisz jajka karkowke i ser zolty? 3x w tyg bieganie 1 tydz 15min 2 tydz 20 min 3tydz 25 min 4 tydz 30min

Nie zapominajcie o ćwiczeniu nóg, przecież to nimi przenosicie ciężar ciała z lewej na prawa i na odwrót, nimi trzymacie cie się podczas hamowania. Mocne nogi = mniej zmęczenia podczas jazdy zwłaszcza na torze

Sienek przywitaj sie w powitalni

Ja bym dla początkujących zmniejszył czas biegania. Druga sprawa na nie ma co się zarzynać na początku bo zwyczajnie organizm nie jest przyzwyczajony do treningów i warto wszystko dozować z umiarem. Wydaje mi się najlepszym wyjściem na początek FBW. No i dieta bo to jest bardzo ważne przy spalaniu tkanki tłuszczowej. Jeśli ktoś nie ma głowy do układania sobie posiłków jest wiele portali które naprawdę za niewielkie grosze układają smaczne posiłki.

(2018-01-03, 11:48 PM)wonsz napisał(a): Sienek przywitaj sie w powitalni

Wait what?! Mam się witać po 6 latach na forum?


Najważniejsze w sumie po porostu się ruszać i bedzie w sezonie

Kuba sorry ale w domu to się śpi, pompki brzuszki, ok ale one tylko pomogą Ci nie wpaść w gorszą formę...
bez ciężaru nie zrobisz przygotowania, a kondycję ok porobisz biegając, 
powiem tak godzina z hakiem kickboxingu to mam średnie tętno 140 ( z tego mam kondychę 2x trening techniczny 1x walki na tydzień, tam tętna nie monitoruje bo pulsometr bym rozwalił, ale będzie dużo ponad 140 średnie),
a siłka klata 160, nogi pełen siad (jaja na ziemi) 160 pół siad 200, martwy 235, barki w stójce 135kg, przy 94kg wagi i prawie 40 dychy na karku,
nogi i plecy i przedramiona na moto najważniejsze, a bez ciężaru tego nie zrobisz, zasada bowiem na nogach jest taka, jak zrobisz 30 siadów tzn. za małe obciążenie, jak nie dasz rady zrobić 10 to za duże,
plecy drugi największy mięsień po nogach, i też potrzebuje dużych obciążeń by się wyrobić, barki ręce porobisz w domu na małym obciążeniu,
ale, jeżeli koniecznie chcesz ćwiczyć w domu, to ja powiem tak idź na siłkę na miesiąc weź trenera co pokaże Ci jak należy wykonywać każde ćwiczenie, nauczysz się techniki, i zostaniesz na siłce   , a jeżeli faktycznie nie zostaniesz na siłce to będziesz wiedzieć jak robić zestaw ćwiczeń  na poszczególne partie mięśniowe, i będzie łatwiej Ci w domu ćwiczyć,

np z żoną na barana siady  , z żoną uczepioną za nogi podciąganie na drążku, 
z synem czy córką w ręce bica...   itd... .

simon68 - duży chłop z Ciebie i silny...może taka genetyka? ale do jazdy na moto nie trzeba ani takiej wagi, ani takiej siły. Szaczunek dla Ciebie, że w tym wieku takie rezultaty.

Nie chciałem nikogo tu urazić, żeby było jasne, ale popatrzcie na MM czy VR i wszystko jest oczywiste.

(2018-01-04, 01:46 PM)Zygi napisał(a): simon68 - duży chłop z Ciebie i silny...może taka genetyka? ale do jazdy na moto nie trzeba ani takiej wagi, ani takiej siły. Szaczunek dla Ciebie, że w tym wieku takie rezultaty.

Nie chciałem nikogo tu urazić, żeby było jasne, ale popatrzcie na MM czy VR i wszystko jest oczywiste.

tylko pamiętaj o jednej świętej zasadzie chłop to zaczyna się od 75kg.....,
a genetykę mam chujową, do tego informatyk, po prostu kiedyś się przytyło, a że głowa jest na miejscu to był łogień na trening a nie załamka...., dodam że treningi były za nim siadłem na moto, ale nie ukrywam że w porównaniu do znajomych mam dużo łatwiej dzięki temu, zmęczenia tak nie łapie itd....

aaa Kuba ty się nie przejmuj tymi 5kg co masz więcej bo tyś chudy jak nie wiem, weź to tylko na mięśnie przerób...

No to łapię się bo mam powyżej 75kg heheh
Mi po 3 latach siłownia przeszła, niestety ciężko wrócić. A pamiętam jak mówiłem po dniówce 12,5h jak to można iść do domu bez siłowni. Fobia przeszła
Zostało mi tylko wspomnienie - 1 zdjęcie

pozdrawiam

dla ćwiczących polecam stronę http://www.kulturystyka.pl/atlas/ i polecam trening wielkich serii. W ciągu dwóch lat systematycznych treningów, wynik jest bardzo zadowalający

Od siebie i na plecy polecam statyczną ławkę. Co drugi dzień zaczynajac od 5 x po 1 minucie. Dzis robie w 14 x po 1 minucie. Mam 18 kg nadwagi ale plecy mnie nie bolą na moto ani poza nim, a 40 wiosen już przekroczyłem...

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Ćwiczenia na drętwienie rąk? znacie?

(2018-01-04, 04:42 PM)Zygi napisał(a): Ćwiczenia na drętwienie rąk? znacie?

bicie niemca po hełmie

Nie przekraczaj 2300 kcal dziennie polecam apke "Fitatu" na poczatku jest ciężko poźniej będziesz sie orientował co i jak, przede wszystkim unikać śmieciowego jadła do Twoich ćwiczeń dodałbym plank, bridge, scyzorki czy nożyce

(2018-01-04, 05:22 PM)Kafel napisał(a):

(2018-01-04, 04:42 PM)Zygi napisał(a): Ćwiczenia na drętwienie rąk? znacie?

bicie niemca po hełmie

hahaha

Kafel łobuzie ty jeden a Tobie łapy drętwieją ?

Kuba kilka cm w brzuchu i 5kg wagi to można zgubić w miesiąc Wystarczy do minimum ograniczyć spożycie cukru + unikanie śmieciowego jedzenia + dobre i zdrowe odżywianie się ( 5 - 6 posiłków dziennie) o regularnych porach żeby napędzić metabolizm i chyba najważniejsze wieczorem nie podjadać No i oczywiście ruch, ruch, ruch i jeszcze raz ruch
Tak jak Szymek pisał zapisz się na siłownie i bieganie na początek wiadomo nie duże odległości lub czas biegania, tylko przy bieganiu podstawa: dobre buty bo inaczej tylko patrzeć jak złapiesz jakąś kontuzję No i sporty walki wyrabiają mega kondychę ale to już zupełnie inna i dłuuuuuga historia

Mój plan tygodnia wygląda tak: 
- poniedziałek 1,5h boks
- wtorek 1,5h kickboxing
- czwartek 1,5h kickboxing
- środa i piątek nie zawsze ale prawie zawsze bieganie 10 - 15km zależy jaki mam humor

A pierwszej młodości już nie jestem bo 33 latka na karku

5kg w miesiąc? Nie polecam..układ hormonalny i nerwowy wygląda jak u 80 latka na skraju zrujnowania a i poźniej może przytyć drugie tyle

(2018-01-04, 06:50 PM)r1_boyz napisał(a): 5kg w miesiąc? Nie polecam..układ hormonalny i nerwowy wygląda jak u 80 latka na skraju zrujnowania a i poźniej może przytyć drugie tyle

ja ma skok wagi 3kg między ranem a wieczorem   ( wiadomo woda), jak mam nawalanie na kicku,
a mój plan jest taki
poniedziałek, środa, piątek - siłka
wtorek, czwartek - kickboxing,
piątek jeszcze do tego walki po siłce akurat rozgrzany jestem, jak jest ciepło i mam redukcje dokładam po siłce rower 30km dziennie mam taką trasę że trochę płaskiego sporo górek, i godzinkę to robię typowe cardio tętno 140 średnie...
osobiście wolę rower od biegania...., ale czasem się mnie tam coś zdarzy pobiegać, nawet kiedyś robiłem sobie taki swój dwubój, bieg 5km i rowerek 30km, .... 

i wiadomo jak się tylko da to R1 lub KTM w las....